Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Region. Tragedie na jeziorze w Chełmnie i Zalewie Koronowskim

(mona, RAV)
fot. sxc
Dwóch topielców wyłowili w piątek strażacy w naszym regionie. Jeden utonął na oczach świadków, tożsamość i przyczyny śmierci drugiego ustali policja.

Jedna z tragedii rozegrała się w Chełmnie, na tzw. broku. - Ktoś widział jak w jeziorku, które jest głębokie i bardzo zamulone pływa mężczyzna - opowiada Hieronim Saran, rzecznik prasowy PSP w Chełmnie. - Nagle zniknął świadkowi z oczu i ten od razu nas powiadomił.

Mężczyzna już nie wypłynął. Po godzinnych poszukiwaniach strażacy wyłowili jego ciało. Topielcem okazał się być 43-letni mieszkaniec Chełmna.

Nieznana jest natomiast tożsamość mężczyzny odnalezionego na Zalewie Koronowskim. Dryfujące na wysokości pola namiotowego w Romanowie ciało zauważyli (także o godz. 16) wędkarze łowiący tam ryby.

- Topielec ma na oko pięćdziesiąt, sześćdziesiąt lat - podaje Kamila Ogonowska, rzeczniczka wojewódzkiej policji.

Według strażaków nie leżał w wodzie zbyt długo. Jednak dokładny czas zgonu i jego przyczyny wykaże sekcja zwłok. Podobne badanie rzuci też nieco światła na dziwne okoliczności śmierci chełmianina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska