Borowiacy promowali przysmaki regionalne
Jego nazwa to "Europejski system ochrony produktów regionalnych i tradycyjnych. Wskazówki praktyczne do budowania marki, promocji, wytwarzania i dystrybucji". Organizatorem spotkania był sekretariat Regionalny Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich w departamencie rolnictwa i geodezji urzędu marszałkowskiego województwa kujawsko-pomorskiego oraz Lokalna Grupa Działania "Trzy Doliny", a pomysłodawcą Piotr Lenart, ekspert kulinarny.
Przeczytaj też: Kilka dobrych rad od hodowców kwiatów i innych roślin na majówce w "Rolniku" [zdjęcia, wideo]
Region kujawsko-pomorski obfituje w produkty regionalne i tradycyjne, które mają szansę spełnić wymogi europejskiego systemu ochrony produktów i zyskać miano produktów markowych. Propagowanie tradycyjnej kuchni regionalnej to ważne działanie w celu zachowania dziedzictwa kulturowego regionu.
- Jednym z celów seminarium było zaprezentowanie produktów utożsamianych z regionem, ich degustacja oraz wskazówki o praktycznym zastosowaniu lokalnych surowców w potrawach - informuje Maria Ollick, regionalistka. - Pośród wielu produktów uczestnicy seminarium mieli możliwość kosztowania dwóch borowiackich "szandara" i "fjuta", przygotowanych przez Helenę Pałkowską z Krzywogońca i Marzenę Przytarską z Przyrowy.
Obecnie na europejskiej liście zarejestrowanych jest 37 polskich produktów markowych. Są one chronione specjalnymi znakami, które informują konsumenta o nazwie, geograficznym pochodzeniu i gwarantowanej tradycyjnej specjalności. W seminarium wzięły udział Helena Pałkowska i Marzena Przytarska - prezentujące swoje produkty oraz Magdalena Kurpinowicz, prezeska Lokalnej Grupy działania "Bory Tucholskie" i Maria Ollick, prezeska Borowiackiego Towarzystwa Kultury.
Czytaj e-wydanie »