Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordy Bierwagena i sukces Franz Astorii Bydgoszcz

(as)
Mateusz Bierwagen poprowadził Franz Astorię do sukcesu w Pruszkowie.
Mateusz Bierwagen poprowadził Franz Astorię do sukcesu w Pruszkowie. Archiwum
Cenne zwycięstwo w Pruszkowie zanotował bydgoski pierwszoligowiec. Pozwala ono zachować szanse na walkę o 9-10. lokatę (dają utrzymanie) albo 11. lub 12., co pozwoli w play out uniknąć zawsze niewygodnego SKK.

Znicz Pruszków - Franz Astoria Bydgoszcz 58:74 (13:20, 21:12, 7:22, 17:20)

ZNICZ: Bonarek 12, 7 zb., Malewski 11, Matuszewski 9, 3 as., Szymański 5, 6 zb., Czosnowski 2 oraz Pisarczyk 9, Kwiatkowski 4, Czubek 3 (1), Aleksandrowicz 2, Jasiński 1, Fijałkowski 0, Wierzchowski 0.
FRANZ ASTORIA: Bierwagen 31 (1), 16 zb., 5 as., Szyttenholm 10, 10 zb., Laydych 8 (2), 8 zb., Lewandowski 7, 3 as., 5 prz., Robak 3 oraz Małgorzaciak 13 (3), Fraś 2, 9 zb., Barszczyk 0, Andryańczyk 0, Szafranek 0, Rąpalski 0.

Po 1. wyrównanej kwarcie, w której w końcówce po "3" Bierwagena i Małgorzaciaka "Asta" wyszła na 7-punktowe prowadzenie, w 2. coś zacięło się w grze naszej drużyny.

- Graliśmy zupełnie niezrozumiałą dla mnie koszykówkę. To nie Znicz grał dobrze, ale my fatalnie, sami oddaliśmy im prowadzenie - tłumaczy Jarosław Zawadka, trener Franz Astorii. - W szatni zespół dostał niezłą burę ode mnie, wyjaśniliśmy sobie mankamenty i po przerwie na parkiet wyszła zupełnie inna ekipa - dodaje.

Za 3 pkt. trafił Małgorzaciak, doibitki zaliczyli Laydych i Bierwagen, gospodarze jeszcze odpowiedzieli 2 celnymi rzutami i... stanęli.

- Naprawdę dobrze broniliśmy. Oni byli bezsilni, faulowali, pudłowali, przegrywali wyraźnie tablice (w sumie 38-52 - red.), a my powoli budowaliśmy przewagę - opowiada Zawadka.

Znicz jeszcze się poderwał (47:57), ale kolejne "3" Laydycha i Małgorzaciaka oraz skuteczna gra Bierwagena dobiły rywali, a do tego za 5 fauli spadli Szymański i Matuszewski.

Mimo że nasi znów słabo wykonywali wolne (16/29 - 55%) i mieli więcej strat (18-12), byli skuteczniejsi pod koszem i z dystansu, a przede wszystkim bardziej zdeterminowani w defensywie. No i mieli Bierwagena, który nie tylko trafił 10 z 14 wolnych, ale też 10 z 18 z gry, dołożył 16 zbiórek (5 w ataku), 5 asyst, 2 przechwyty i blok. Eval 40 mówi sam za siebie. To jego oraz drużyny rekordy sezonu w punktach, zbiórkach i evalu.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska