Jeden z naszych Czytelników, obserwujących postęp prac przy budowie Centrum Sztuki Współczesnej na Jordankach poinformował nas o swym spostrzeżeniu. - W wykopie pod fundamenty Centrum odsłonięto bardzo duży fragment budowli fortecznej. Jest to prawdopodobnie pochodząca z lat 1820-1830 kaponiera, czyli budowla broniąca fosy, wraz z częściowo zniszczonym podziemnym chodnikiem komunikacyjnym umożliwiającym obsadzenie kaponiery przez obrońców - napisał. - W Toruniu brak jest w centrum tajnych przejść podziemnych, które mogą być atrakcją turystyczna. Sądzę, że powinno się tak budować nowe Centrum Sztuki aby mogły obok istnieć zabytki, a połączenie zabytku - nawet jeśli jest to "tylko" zabytek architektury obronnej - z nowoczesna bryłą Centrum podniesie tylko rangę CSW. Panująca cisza wokół tego znaleziska budzi lęk, że Toruń zostanie pozbawiony ciekawego i obecnie już tajemniczego obiektu kosztem nowego Centrum Sztuki Współczesnej.
Znaleźli, ale resztki...
Miejski Konserwator Zabytków Lech Narębski potwierdza odkrycie. Jednak niestety nie znaleziono niczego, co mogłoby w przyszłości stać się turystyczna atrakcją Torunia. - Z samej kaponiery odkryto tylko nikłe relikty - mówi konserwator. - Obiekt został rozebrany w latach dwudziestych XX wieku podczas niwelowania terenu Jordanek. W wykopie pod fundamenty Centrum Sztuki Współczesnej odkryliśmy też resztki poterny, czyli przejścia pod dnem fosy. Wszystko zostało dokładnie zdokumentowane.
Co to kaponiera?
Kaponiera to element fortyfikacji broniący wnętrza fosy. Była to niska budowla ziemna ukryta w przeciwskarpie lub skarpie na załamaniach linii przebiegu fosy. Prowadzono z niej ogień wzdłuż rowu w jednym lub obu kierunkach. Kaponiera była połączona z fortem przejściem pod dnem rowu - poterna. W fortyfikacjach bastionowych kaponierą nazywano budowlę ziemną umieszczoną w poprzek rowu, służącą do prowadzenia ostrzału i jako wyjście na zewnątrz. Toruń prawie do początku XX wieku otoczony był pasem fortyfikacji. Rozbiórkę rozpoczęli Prusacy, a dokończyli Polacy.