Robert Malinowski nie przyszedł na spotkanie z mieszkańcami

Ludzie,kiedy wy wkoncu przejrzycie na oczy,przeciez ten prezydent nie liczy sie z mieszkancami tylko robi co sie mu podoba nie pytajac nikogo o zdanie.

Nie mieszkam w Owczarkach, ale rozumiem, że mieszkańcy obawiali się o swoje domy i chcieli dowiedzieć się, czy są zagrożeni, czy nie. Skoro przyjechał prezydent od infrastruktury i urzędnicy z Ratusza, to chyba mieszkańcy dostali informacje z pierwszej ręki. Nie rozumiem po co ten lament, że nie było prezydenta.

"Mirek" jeżeli idziesz do spowiedzi to jeżeli ksiądz nie ma ochoty Ciebie wysłuchać posadzi wówczas w konfesjonale ministranta lub organistę oni też są zatrudnieni w kościele. Wybieraliśmy Prezydenta Malinowskiego i z nim chcemy rozmawiać a nie z jakimś Chińskim ptokiem czy osobą którą pozbyło się Starostwo zacierając z uciechy ręce, że go tam już nie widzą

ludzie piszecie,piszecie a to i tak jak kamień w wodę.
Główny prezio imprezował ale wysłał b.fajnego swojego zastępcę.no i jest ok.
każdy tu na forum "szczeka" a jak przyjdzie czas wyborów na prezia to wybiorą tego ładnego a nie tego co jest mądry.

Czego można innego spodziewać się po panu Malinowskim. Przez trzy lata jeszcze czasami spotykał się z mieszkańcami, ponieważ jeszcze było daleko do wyborów, więc mógł sobie opowiadać bajki. Teraz natomiast parę tygodni przed 21.XI to już trochę gorzej, jeszcze będą nie wyreżyserowane, niewygodne pytania. Jakoś nie wierzę temu panu, że nie spotyka się z mieszkańcami ponieważ można by to uznać za kampanię wyborczą. Prawda jest inna, pan Malinowski wie iż jego notowania kiepsko stoją i nie strzeli sobie samobója nie umiejąc odpowiadać na pytania. Wstyd panie prezydencie.

Pan Prezydent znalazł czas aby zobaczyć osobiście (wraz z Kapustą) jak wpuszcza się szczupaki do jeziora Rudnickiego gdyż sam czuje się wielką rybą a szczupaki są zagrożeniem dla wszelkich rybek. Nie przyszedł na spotkanie z mieszkańcami Owczarek i do tego spotkanie na żywo nie wyreżyserowane. No to mu Wicek M. Sikora zakazał pewnie jeszcze nie świadomie na spotkaniu na żywo palnął by jakąś prawdę i skompromitował obecną ekipę. Pamiętajcie o dniu 21 listopada 2010 r.

podobno pan prezydent skorzystał , bo udał się na zabawę zorganizowaną w czarcim młynie przez nauczycieli. to ci gagatek.

Nie mieszkam w Owczarkach, ale rozumiem, że mieszkańcy obawiali się o swoje domy i chcieli dowiedzieć się, czy są zagrożeni, czy nie. Skoro przyjechał prezydent od infrastruktury i urzędnicy z Ratusza, to chyba mieszkańcy dostali informacje z pierwszej ręki. Nie rozumiem po co ten lament, że nie było prezydenta.

Tubylec- czy ktoś ci coś obiecał za mijanie się z prawdą?Pusta strefa ? Chyba żartujesz.Poczytaj dokładnie prasę a dowiesz się kto i kiedy zaczął inwestować.Niszczone Solanki? To nie Malinowski wykonał instalacje z materiałów których ty nie uzyłbyć w łazience. Pamietasz nazwisko tego co wtedy rządził ?Zadłużone miasto?Tak- ale wazne na co poszły pieniadze.Przeciętna polska rodzina też jest zadłuzona i nie płacze z tego powodu- pod warunkiem,że kase wydaje z głową.Jak Malinoś.Browar?Browar padł bo oszukał fiskusa i jak mu dop...domiar to musiał splajtować.Cóż...życie. Maliniak nie miał z tym nic wspólnego.Dotacja dla UMK ? Ludzie !-przeciez utworzono dwa nowe kierunki.O czym ty piszesz?Pewnie nie czytujesz za wiele a z oglądania seriali także nic nie wynika- więc rozumiem ,że mało wiesz. Ale żeby zaraz o tym pisać ?

Interesuję się lokalną i nie tylko polityką i całą mocą stwierdzam że pan Malinowski jest fatalnym prezydentem. Piszesz o strefie przecież do tej pory jest pusta. Nie wiem czy wiesz ale w Grudziądzu od zaraz jest potrzebne kilaka tysięcy miejsc pracy a nie kilka. Przecież więcej w ciągu miesiąca rejestruje się bezrobotnych w Urzędzie Pracy niż za czasów pana Malinowskiego stworzono tych miejsc. Solanki za obecnych rządów powołano tylko nieudolnego prezesa i na tym działalność skończono. Piszesz że pan Malinowski dobrze wykorzystuje pieniądze z kredytów. Śmiem w to wątpić, sparaliżować miasto {potrzebnymi remontami to fakt, lecz robionymi zgodnie ze zdrowym rozsądkiem) na parę tygodni przed wyborami toż to czysta gra wyborcza. Utworzono nowe kierunki na UMK okay, tylko zapomniałeś dodać że magisterkę trzeba robić w Toruniu. Na koniec trzeba podkreślić tchórzostwo pana prezydenta który jak diabeł święconej wody boi się spotkań z mieszkańcami. Pewnie padły by dla niego niewygodne pytania, które zburzyły by jego samozadowolenie i rozbudowane ego. Lepiej się produkować w tym śmiesznym pisemku jakim jest Kurier. Tam można się chwalić do woli, papier wszystko przyjmie. Nie temu panu należy stanowczo podziękować 21.XI razem z całą jego ekipą.

Słowo przeciwko słowu.Niepotrzebna czasami wulgarność - Dlaczego ?, PRZECIEŻ SĄ FAKTY - NIEOBECNOŚĆ PREZYDENTA NA SPOTKANIACH Z LUDŹMI - to pikuś,-PUSTA STREFA EKONOMICZNA, CELOWO NISZCZONE SOLANKI, ZADŁUŻONE MIASTO, ISO DO ŚMIETNIKA, ZDEMONTOWANY 150-LETNI BROWAR - Z TRADYCJĄ, ZLIKWIDOWANY ********* - RATUNEK DLA BEZROBOTNYCH,ZABRANA DOTACJA DLA UMK NA STARCIE,Itd. LUDZIE !!!!!!! KONIECZNA JEST ZMIANA - I TYLE,nie piszcie więcej nie uzasadnionych bzdur, chcecie ratować skazanego przez fakty.

Tubylec- czy ktoś ci coś obiecał za mijanie się z prawdą?Pusta strefa ? Chyba żartujesz.Poczytaj dokładnie prasę a dowiesz się kto i kiedy zaczął inwestować.Niszczone Solanki? To nie Malinowski wykonał instalacje z materiałów których ty nie uzyłbyć w łazience. Pamietasz nazwisko tego co wtedy rządził ?Zadłużone miasto?Tak- ale wazne na co poszły pieniadze.Przeciętna polska rodzina też jest zadłuzona i nie płacze z tego powodu- pod warunkiem,że kase wydaje z głową.Jak Malinoś.Browar?Browar padł bo oszukał fiskusa i jak mu dop...domiar to musiał splajtować.Cóż...życie. Maliniak nie miał z tym nic wspólnego.Dotacja dla UMK ? Ludzie !-przeciez utworzono dwa nowe kierunki.O czym ty piszesz?Pewnie nie czytujesz za wiele a z oglądania seriali także nic nie wynika- więc rozumiem ,że mało wiesz. Ale żeby zaraz o tym pisać ?

Tubylec; trafiłeś w sedno. Nic więcej dodać się nie da. Malinowski musi odejść

Słowo przeciwko słowu.Niepotrzebna czasami wulgarność - Dlaczego ?, PRZECIEŻ SĄ FAKTY - NIEOBECNOŚĆ PREZYDENTA NA SPOTKANIACH Z LUDŹMI - to pikuś,-PUSTA STREFA EKONOMICZNA, CELOWO NISZCZONE SOLANKI, ZADŁUŻONE MIASTO, ISO DO ŚMIETNIKA, ZDEMONTOWANY 150-LETNI BROWAR - Z TRADYCJĄ, ZLIKWIDOWANY ********* - RATUNEK DLA BEZROBOTNYCH,ZABRANA DOTACJA DLA UMK NA STARCIE,Itd. LUDZIE !!!!!!! KONIECZNA JEST ZMIANA - I TYLE,nie piszcie więcej nie uzasadnionych bzdur, chcecie ratować skazanego przez fakty.

Dla wprawnego obserwatora, nie trudno było zauważyć, że część osób przybyło na spotkanie w celu zrobienia rozpierduchy. Przecież Pan Wiśniewski nie jest mieszkańcem Owczarek, przyszedł poprostu rozsiewać nienawiść wśród mieszkańców, jego przydupas Sikorski, również nie ma nic wspólnego z Owczarkami. Można dalej wymieniać: Radny Kraśniewski, czy cała świta Aleksandra Pawłowskiego. Rozproszyli się po sali w celu podjudzania mieszkańców. Trzeba przyznać, że się im udało. Spora część osób wyszła w trakcie spotkania, ale były to emocje zbędne, przecież jeżeli ktoś chciał się dowiedzieć prawdy na temat terenów zalewowych to ją otrzymał od pracowników Urzędu. Zostałem do końca spotkania i otrzymane informacje od Pana Sikory rozwiały wszystkie moje obawy. Inicjatorkami tej sprawy z przekształceniem Owczarek w tereny zalewowe są trzy panie chcące przekształcić łąki w kierunku Osy na działki budowlane. W swoją walkę z urzędem postanowiły wciągnąć pozostałych mieszkańców Owczarek, dalej już sprawę podjęli grudziądzccy politycy wykorzystując ja przeciwko obecnemu Prezydentowi. Ot i cała historia.
Morał - nie dajmy się wykorzystywać i manipulować rozżalonym babciom i podrzędnym politykom.

Broń, broń prezydenta za jego naganne zachowanie w stosunku do mieszkańców miasta. Ja osobiście uważam, że na takie spotkanie mógł przyjść każdy, kto tylko chciał, a więc i Pan Wiśniewski, Pawłowski i Kraśniewski. Druga rzecz, że Pan prezydent bardzo się tych ludzi boi i nie chodzi tu o żadną zadymę, ale ci ludzie mają argumenty w ręku przeciwko działaniom naszej władzy i dlatego lepiej było nie iść, bo Pan prezydent pozostawiony sam sobie nie potrafi nic wyjaśnić, a jak już coś mówi, to zupełnie nie na temat.
No właśnie nie dajmy się wykorzystywać i manipulować podrzędnym politykom, którzy potrafią swoje wszelkie porażki przerobić na swój sukces - jak powiedziała Pani Poseł. A Pan ma możność zagłosowania w najbliższych wyborach na tak dobrego prezydenta. Nikt przecież Panu tego nie zabrania. Ja będąc mieszkanką Grudziądza oświadczam, że nigdy nie będę na tego pana głosować. Zaznaczam, że nie mam nic przeciw partii PO w naszym kraju, ale ta partia posiada dużo wartościowych ludzi i nie musiała wystawiać w Grudziądzu na tak zaszczytny urząd właśnie tego Pana. A może tak nie dajmy się manipulować przez starych dziadków, którzy już dawno powinni iść na emeryturę i zająć się wnukami, a nie blokować miejsca młodym- zdolnym, którzy na pewno mają więcej do powiedzenia, są sprawniejsi umysłowo , fizycznie i mają więcej pomysłów do zrealizowania i chodzi tu w szczególności o działania dla mieszkańców a nie pod własne potrzeby.

Dla wprawnego obserwatora, nie trudno było zauważyć, że część osób przybyło na spotkanie w celu zrobienia rozpierduchy. Przecież Pan Wiśniewski nie jest mieszkańcem Owczarek, przyszedł poprostu rozsiewać nienawiść wśród mieszkańców, jego przydupas Sikorski, również nie ma nic wspólnego z Owczarkami. Można dalej wymieniać: Radny Kraśniewski, czy cała świta Aleksandra Pawłowskiego. Rozproszyli się po sali w celu podjudzania mieszkańców. Trzeba przyznać, że się im udało. Spora część osób wyszła w trakcie spotkania, ale były to emocje zbędne, przecież jeżeli ktoś chciał się dowiedzieć prawdy na temat terenów zalewowych to ją otrzymał od pracowników Urzędu. Zostałem do końca spotkania i otrzymane informacje od Pana Sikory rozwiały wszystkie moje obawy. Inicjatorkami tej sprawy z przekształceniem Owczarek w tereny zalewowe są trzy panie chcące przekształcić łąki w kierunku Osy na działki budowlane. W swoją walkę z urzędem postanowiły wciągnąć pozostałych mieszkańców Owczarek, dalej już sprawę podjęli grudziądzccy politycy wykorzystując ja przeciwko obecnemu Prezydentowi. Ot i cała historia.
Morał - nie dajmy się wykorzystywać i manipulować rozżalonym babciom i podrzędnym politykom.

Oj chyba tylko z nicka jesteś 'niezależny'. Mnie się wydaje że jesteś jednak "zależny" od panów Malinowskiego i Sikory. Kiepsko obstawiasz Twoi protektorzy są już przegrani na starcie. Nawet duża i kolorowa czcionka im nie pomoże. 21.XI tych panów z przyjemnością pożegnamy, mam nadzieje że na zawsze.

Czy Ty człowieku nie rozumiesz? Przecież ludzie chcieli się spotkać z Prezydentem, a nie Panem Sikorą i wysłuchać stosownych argumentów. Ale Pan Prezydent jak zwykle stchórzył. Ten człowiek po prostu nie potrafi rozmawiać z ludźmi
A ten drugi, który przybył na spotkanie jak zwykle pewnie z laptopem i ze swoja wybujałą wyobraźnią. Dużo tylko nie relanej gatki.

TO NIEPRAWDOPODOBNE. PAN PREZYDENT ZLEKCEWAŻYŁ MIESZKAŃCÓW I TO PRZED WYBORAMI.? UWIERZYŁ,ŻE POPARCIE KOLEGÓW Z PLATFORMY, PANA LENZA I MARSZAŁKA JEST WYSTARCZAJĄCE. NO I PRZYJAZD JESZCZE PANA PREZYDENTA PAŃSTWA DAWAŁ MU W JEGO OCENIE 100 PROCENTOWĄ WYGRANĄ. OJ MOŻE BYĆ GORĄCO.

Dla wprawnego obserwatora, nie trudno było zauważyć, że część osób przybyło na spotkanie w celu zrobienia rozpierduchy. Przecież Pan Wiśniewski nie jest mieszkańcem Owczarek, przyszedł poprostu rozsiewać nienawiść wśród mieszkańców, jego przydupas Sikorski, również nie ma nic wspólnego z Owczarkami. Można dalej wymieniać: Radny Kraśniewski, czy cała świta Aleksandra Pawłowskiego. Rozproszyli się po sali w celu podjudzania mieszkańców. Trzeba przyznać, że się im udało. Spora część osób wyszła w trakcie spotkania, ale były to emocje zbędne, przecież jeżeli ktoś chciał się dowiedzieć prawdy na temat terenów zalewowych to ją otrzymał od pracowników Urzędu. Zostałem do końca spotkania i otrzymane informacje od Pana Sikory rozwiały wszystkie moje obawy. Inicjatorkami tej sprawy z przekształceniem Owczarek w tereny zalewowe są trzy panie chcące przekształcić łąki w kierunku Osy na działki budowlane. W swoją walkę z urzędem postanowiły wciągnąć pozostałych mieszkańców Owczarek, dalej już sprawę podjęli grudziądzccy politycy wykorzystując ja przeciwko obecnemu Prezydentowi. Ot i cała historia.
Morał - nie dajmy się wykorzystywać i manipulować rozżalonym babciom i podrzędnym politykom.

Gościu (bo nie miałeś odwagi sie przedstawić chocby imieniem)-dlaczego kłamstwami opluwasz innego człowieka?Wice prezydent przedstawiajac punkt widzenia Urzedu na problem zalewowy ma taka sama moc prawną jak sam szef.Ale wam nie chodzi o argumenty ale wyłacznie o skonfliktowanie ludzi.Poza tym- NIE MA OBOWIĄZKU spotykania się z kazdym mieszkańcem miasta.Wszystko zalezy od wagi problemu i czasu jego wystapienia. I ostatnie- jeżeli nie widzisz co ta ekipa zrobiła przez ostatnie 4 lata (i co rozpoczęła na następnych kilka) to wyjdź z tej swojej folii czy szklarni bo ci ten śmierdzący dym jakim obdarzasz wszystkich dookoła świat przesłonił.

Jak widzę wypowiadasz się nie znając tematu w Owczarkach nie ma już śmierdzącego, jak go nazwałeś dymu ponieważ ogrodnicy przeszli na ogrzewanie miałowe, a pojedyncze folie zastąpiono nowoczesnymi szklarniami Venlo bądź zblokowane tunele z centralnym ogrzewaniem.Pojedyncze szklarnie użytkowane są bezopałowo co widać w okresie wisennym i jesiennym.Jadąc samochodem w kierunku centrum strefę dymu można trafić od okolic zaczynających się za j.Tarpno oraz w okolicach świerkocina o Mokrym nie wspomnę.Smrodek palonych gum znajdziesz też na Piłsudzkiego w starych kamienicach czynszowych.Wracając do terenów zalewowych to istnieje zakaz wydawania pozwoleń na budowę na takich terenach, a Owczarki w ostatnich 3 latach bardzo silnie się rozbudowały co łatwo stwierdzić jadąc w kierunku Łasina czy też ul.Dębową o okolicach j.Tarpno nie wspomnę.Proponuję wsadzić 4 litery w puszkę i się przejechać, a nie pisać bzdur.