- Ja wchodzę do rady nadzorczej, a nie zarządu. To jest fakt, a nie to, że będę nowym prezesem. Spotkanie rady będzie w najbliższą środę. Jest to dobra okazja, aby się spotkać, bowiem Zawisza zagra tego dnia ostatni mecz ligowy w tym roku. Rozmawiałem na temat tej pracy telefonicznie z prezydentem Bydgoszczy, Konstantym Dombrowiczem już kilka miesięcy temu. To on mnie przekonał. Zdecydowałem się na wejście do RN, bo to klub stabilny z szansą na awans do ekstraklasy. Każdy klub może iść w ślady Zagłębia Lubin - mówi.
Naszym zdaniem wejście Pietryszyna do RN to pierwszy krok do odwołania szefa spółki. Pietryszyn będąc w RN będzie miał czas na przyglądnięcie się sytuacji w klubie i wtedy podejmie decyzję o przyjęciu funkcji prezesa. Naszym zdaniem będzie miał na to około miesiąca.