Trwający od lipca ubiegłego roku remont oddziału został zakończony. Wczoraj uroczystego przecięcia wstęgi dokonał między innymi Konstanty Dombrowicz. - Tak, jak napisali państwo w zaproszeniu - w szpitalu miejskim przyszłe mamy rodzą nie tylko po ludzku, ale także pięknie - mówił do dyrekcji lecznicy prezydent Bydgoszczy.
Krzysztof Tadrzak zarządzający Wielospecjalistycznym Szpitalem Miejskim im. E. Warmińskiego, podkreślał natomiast, że sukces nie byłby możliwy bez ciężkiej pracy całego personelu. - Remont trwał w czasie naszej zwykłej, codziennej pracy - wskazywał. - Niekiedy zmagaliśmy się z naprawdę wielkim hałasem - dodawał z uśmiechem. - Jestem dumny, że mogę kierować tak wspaniałą załogą.
Na próbę wystawiona była również cierpliwość pacjentek, które podczas remontu przebywały akurat na oddziale. - Z pewnością musiało to być dla pań bardzo uciążliwe, ale wszystkie wykazywały się dużym zrozumieniem - zaznaczała Mirosława Ziółkowska, położna oddziałowa oddziału ginekologii oraz intensywnej terapii.
Teraz na wyremontowanym oddziale jest bardzo spokojnie. Pastelowa kolorystyka ścian sprzyja wyciszeniu. Panuje rodzinna atmosfera. - Bardzo nam na tym zależało - mówił dyrektor szpitala. - Poród jest przecież najważniejszym momentem w życiu każdej kobiety.
Dzieci przychodzą na świat w jednoosobowych salach porodowych, wyposażonych w aparaturę monitorującą, stół do resuscytacji oraz klimatyzację. W jednej z sal znajduje się profesjonalna wanna do porodu. W pomieszczeniach poporodowych przebywają maksymalnie trzy mamy.
Koszt całej inwestycji wyniósł około 10 mln zł, z czego ponad sześć milionów przekazał szpitalowi Urząd Miasta. Resztę wyłożyła lecznica ze środków własnych.
