Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice uczniów z Sosnówki pod Grudziądzem walczą, by nie likwidowano szkoły: - To serce naszej miejscowości. Nie zamykajcie go

Aleksandra Pasis
Aleksandra Pasis
Rodzice uczniów z SP Sosnówki apelowali do władz Gminy Grudziądz, aby nie "zamykali serca" tej miejscowości jakim jest szkoła
Rodzice uczniów z SP Sosnówki apelowali do władz Gminy Grudziądz, aby nie "zamykali serca" tej miejscowości jakim jest szkoła
Tym razem to rodzice z Sosnówki byli gospodarzami spotkania z władzami Gminy Grudziądz przed którymi decyzja o likwidacji podstawówki w tej miejscowości. Mimo że w styczniu radni Gminy Grudziądz w uchwale intencyjnej byli za zamiarem zamknięcia tej placówki, społeczność wiejska nie złożyła broni. Jednak, spotkanie nie okazało się przełomem w tej sprawie.

Przypomnijmy. Plany władz Gminy Grudziądz, co do likwidacji SP w Sosnówce są podyktowane m.in. finansami i demografią. Jakie są fakty? W podstawówce uczy się 50. uczniów oraz funkcjonuje oddział przedszkolny liczący 10. dzieci. W obwodzie obejmującym SP w Sosnówce jest w sumie 85. dzieci objętych obowiązkiem szkolnym, z czego aż 27. uczęszcza do Sztynwagu, a 30 uczy się w Sosnówce. Gmina Grudziądz do funkcjonowania tej szkoły dokłada ponad 1 mln zł rocznie.

Alternatywą do dalszego działania SP w Sosnówce mógł być zewnętrzny podmiot, który poprowadziłby tę placówkę. Władze Gminy Grudziądz informowały, że o takim rozwiązaniu rozmawiały m.in. z lokalnym Stowarzyszeniem Nadwiślańska Brać oraz Fundacją Rozwoju Edukacji Najmłodszych, która prowadzi już dwie szkoły w Gminie Grudziądz: w Węgrowie i Dusocinie. Niestety, nie było chętnych. Podczas spotkania 11 stycznia w Sztynwagu, gdzie samorządowcy informowali o sytuacji Sosnówki, niespodziewanie rodzice obwieścili że znaleźli fundację z Poznania, która była zainteresowana tą sprawą. Wójt i urzędnicy choć byli zaskoczeni takim obrotem sprawy, gdyż wcześniej nie było sygnałów ze strony lokalnej społeczności o tym aby poszukiwali takiego podmiotu, zmienili swoje plany na następny dzień i udali się z delegacją rodziców do Poznania, aby rozmawiać z fundacją. Rozmowy jednak nie wniosły nic konkretnego. Spotkania z przedstawicielami fundacji oczekiwali radni. Ale się nie doczekali.

Rodzice: - To są nasze dzieci. Fundacja, którą znaleźliśmy ma długoletnie doświadczenie

Na spotkaniu w poniedziałek, 31 stycznia w Rozgartach rodzice byli zdziwieni, że przyszło tylko 5 radnych...Dlaczego? Dopytywali. - Rozmawiałam z radnymi i zadali mi dwa pytania: czy będą przedstawiciele fundacji oraz czy zaszły jakieś nowe okoliczności od ostatniego spotkania. Na oba padła odpowiedź "nie" - informuje Hanna Kołodziej, przewodnicząca rady Gminy Grudziądz. - Zatem ze względów pandemii radni zdecydowali, że nie pojawią się a tylko będzie delegacja: przewodnicząca, dwóch wiceprzewodniczących oraz Paweł Zdun, który jest radnym z Sosnówki i Andrzej Zilz, radny który jest szefem komisji edukacji.

- Chcemy jeszcze rozmawiać o przyszłości naszej szkoły. Wiemy, że milion złotych jakie dokłada Gmina do prowadzenia szkoły to bardzo dużo, ale nam zależy. To są nasze dzieci. Fundacja, którą znaleźliśmy ma długoletnie doświadczenie, jest rzetelna i godna zaufania i stąd nasza propozycja. Czego państwo się obawiają? My się obawiamy, że od września nie będzie tej szkoły - mówiła Malwina Kubny, rodzic.

Rodzice podkreślali, że szkoła w Dusocinie, która została przejęta w ub. roku przez Fundację Rozwoju Edukacji Najmłodszych na prawach publicznej, choć w ich ocenie miała gorszy potencjał demograficzny niż Sosnówka. - Szkoła w Sosnówce ma potencjał by się rozwijać i utrzymać, a fundacja jest dla niej szansą - uważa Malwina Kubny. - Fundacja, którą my znaleźliśmy chce rozmawiać, ale jest zainteresowana przejęciem szkoły na prawach publicznej, a nie niepublicznej.

Przejęcie szkoły na prawach szkoły publicznej daje możliwość finansowania z dwóch źródeł: subwencji oświatowej oraz środków przekazywanych przez gminę. W przypadku niepowodzenia prowadzenia szkoły w tej formie przez podmiot zewnętrzny, szkołę przejmuje ponownie samorząd.

Przejęcie szkoły na prawach szkoły niepublicznej daje możliwość finansowania tylko z subwencji oświatowej. Jeśli podmiotowi zewnętrznemu nie powiedzie się prowadzenie szkoły w tej formie, musi on sam przeprowadzić proces likwidacji i zamyka tym samym byt takiej placówki na zawsze.

- Spotykamy się wtedy gdy już się pali i trzeba kopać studnię, ale państwo wiedzieliście co najmniej od 2015 roku że Sosnówka jest szkołą, której trzeba się przyjrzeć pod względem jej dalszych losów...mówiła Teresa Majorke, radna i wiceprzewodnicząca Rady Gminy Grudziądz. - Dlaczego nie zmobilizowaliście tych osób, które nie chcą posyłać dzieci do Sosnówki, a posyłają do innych szkół: Sztynwagu, Mniszka? Wójt i my radni zobaczylibyśmy, że ta szkoła ma rację bytu. Tak się nie stało..

.

Mieszkańcy, rodzice twierdzili że informacje o tym, że szkoła może być likwidowana, odbierali jako plotki a nie oficjalne, publiczne wiadomości. Zastępca wójta Jacek Zyglewicz, podkreślał że rozmowy były prowadzone z prezesem stowarzyszenia i dyrekcją szkoły. - To są liderzy miejscowości. Mieli czas do działania z lokalną społecznością. Przecież nie będziemy chodzili od domu do domu z każdym rozmawiać - uzasadniał. I tłumaczył: - Węgrowo do dziś jest szkołą na prawach niepublicznej, a Dusocin jest publiczną szkołą nadal z tego względu że przejęła go ta sama fundacja co Węgrowo, ale mieliśmy już do tej fundacji zaufanie wypracowane przez pięć lat działalności. Stąd nasza decyzja, żeby sprawiedliwie podjeść do sprawy i proponujemy przekazanie Sosnówki w formie niepublicznej, tak samo jak zaczynała fundacja w Węgrowie. Gdybyśmy zdecydowali się na przekazanie Sosnówki w formie publicznej, a fundacji by się nie powidło jej prowadzenie, wówczas szkołę ponownie musiałaby przejąć gmina i za rok moglibyśmy być w tym samym punkcie co teraz. Chcemy takiej sytuacji uniknąć.

Rodzice do radnych: - Podcinacie nam skrzydła!

- Walczymy o naszą szkołę, tak jak nam doradzaliście. A dziś podcinacie nam skrzydła?! Dlaczego jesteście na nie?! Fundacja będzie rozmawiała, ale pozwólcie jej na przejęcie szkoły w formie publicznej - do radnych zwracała się jedna z mieszkanek.

Radny Piotr Parteka odpowiadał: - To dlaczego nikt z przedstawicieli fundacji nie przyjechał, aby nas przekonywać o swoich silnych atutach do przekazania w formie publicznej skoro tylko takie przejęcie wchodzi w "grę" z ich strony?!

Naczelnik OSP w Szynychu, Stanisław Wydra: - Jeśli zlikwidujecie tę szkołę, to następne będzie OSP? Dzieci, młodzież pójdzie do Sztynwagu i tam wtedy będą dołączać do OSP, nie tutaj!

Spotkanie on-line z fundacją z Poznania - zaproponowali rodzice? Radni na "nie"

Rodzice zaproponowali też, że radni mogą spotkać on-line z przedstawicielami fundacji z Poznania. Z informacji uzyskanych od radnej Hanny Kołodziej, wynika że radni ani zarząd gminy, już nie byli zainteresowani. To samo potwierdził Jacek Zyglewicz, zastępca wójta Gm. Grudziądz.

Z kolei w czwartek, 3 lutego na sesji nadzwyczajnej ma być procedowana m.in. petycja rodziców przeciwko likwidacji SP w Sosnówce. Ponadto władze Gm. Grudziądz oczekują na opinię Kuratora i Związków Zawodowych w sprawie likwidacji tej placówki.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska