https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina nie odwiedzi głodujących w IKS Solino w Górze

Dariusz Nawrocki
Marek Struzik (pierwszy z prawej).
Marek Struzik (pierwszy z prawej). Dariusz Nawrocki
- Nie wpuścili nawet żony. To w więzieniach są widzenia - wyznaje zbulwersowany Marek Struzik.

Marek Struzik prowadzi protest głodowy w zakładzie IKS Solino w Górze. Żali się, że nie może go odwiedzać rodzina i znajomi. Zakaz taki wprowadzono kilka dni temu. - Nie wpuścili nawet żony. To w więzieniach są widzenia - mówi zbulwersowany.

Jego gniew podziela Zbigniew Gedowski, pełnomocnik dwóch związków zawodowych uczestniczących w proteście. - To jest poniżające i niedopuszczalne - wyznaje.

Karolina Sobieraj z IKS Solino przypomina, że Kopalnia Soli i Podziemny Magazyn Ropy i Paliw w Górze jest zakładem ruchu górniczego, podlegającym szczególnej ochronie ze względów bezpieczeństwa.

- Jest obiektem, w którym obowiązuje "Instrukcja ruchu osobowego i pojazdów", mówiąca o tym, że na terenie zakładu postronne osoby mogą przebywać wyłącznie na podstawie zgody kierownika Wydziału. Ze względu na ograniczone możliwości kontroli przebywania osób postronnych na terenie zakładu poza godzinami pracy, sztygar zmianowy podjął taką decyzję - tłumaczy.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
JA1
Sztygar zmianowy podjął taką decyzję? Czy może dyrektorka Tomala, która pała nienawiścią do związków zawodych i wszystkiego co z nimi związane????
s
sztyg
W "Instrukcji ruchu osobowego i pojazdów" jest zapis, że przedstwiciele związków zawodowych mogą wchodzić przez całą dobę na wszytskie obiekty, a Przeodniczącego jakość nie chcieli wpuścić na WKS! Przestań kłamać głupia małpo!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska