Na festyn stawiły się całe rodziny, a chętnych do udziału w konkursach nie brakowało. Bardzo aktywna okazała się rodzina Danieli Wiśniewskiej, "Babci" z Wysokiej, która zgłaszała się do wielu festynowych konkurencji.
Na meczu pomiędzy drużyną OSP Suchorączek i reprezentacją wsi wyszło na jaw, że strażacy są lepsi, bo strzelili aż dziewięć bramek, gdy wieś - pięć.
Wiele emocji wzbudziła konkurencja "martwy ciąg", w której zwyciężyła Danuta Soleta z Więcborka wynikiem 90 kg, wśród mężczyzn zwyciężył Krzysztof Nelke ze Zboża z wynikiem 190 kg.
Na koniec świetnie bawiono się na tańcach, do których przygrywali Wojciech Madajski i Tadeusz Paszylk.
- Takie imprezy są bardzo potrzebne i świetnie integrują naszą społeczność - mówi sołtys Suchorączka Piotr Koselczuk.
Rodzinna laba
(em)

Najsilniejsza kobieta na festynie - Danuta Soleta.
Rada sołecka, Koło Gospodyń Wiejskich, OSP i MGOK byli organizatorami niedzielnego festynu w Suchorączku. Pogoda dopisała, więc zabawa była przednia.