Zobacz wideo: Takie są nowe zasady szczepień. Zobacz koniecznie!
Co jeszcze zastaliśmy, a czego wcześniej nie było: kilka tabliczek przy budynkach szpitala kierujących do punktu segregacji pacjentów [dwóch namiotów strażackich], pogaszone światła w większości kompleksu lecznicy, puste autobusy dojeżdżające do szpitala. To, co robiło wrażenie, to to że wcześniej zawsze kompleks żył. A wówczas (15 marca 2020 roku) ... wszechogarniająca cisza... Tak było rok temu...
Kto wtedy spodziewał się, że za rok (14 marca 2021 roku) czyli o tej samej porze będziemy w szczycie trzeciej fali pandemii, a w szpitalu w Grudziądzu będzie o życie i zdrowie walczyło blisko 300 pacjentów z COVID-19 z całego regionu...
W związku z przekształceniem szpitala w "covidowy" dla całego województwa, od roku od opieki szpitalnej są odcięci mieszkańcy Grudziądza, którzy są zmuszeni do tułaczki po okolicznych lecznicach w poszukiwaniu ratunku dla zdrowia. W Grudziądzu co najwyżej są przyjmowane przypadki "na ostro". Od września też nie działa nawet oddział udarowy. Pacjenci z udarami, którzy nie są zarażeni koronawirusem są wożeni do Torunia bądź Bydgoszczy...
