Rolnicy mają problemy związane z ASF-em w Kujawsko-Pomorskiem. Zadają pytania

Właściciele małych stad świń twierdzą, że obecnie mają problem ze sprzedażą tuczników w związku z ograniczeniami po wykryciu ASF w Kujawsko-Pomorskiem. Rolnik pyta: - Czy to prawda, że Inspekcja Weterynaryjna planuje organizację lokalnych punktów skupu (oczywiście wspólnie z przetwórcami) dla mniejszych producentów świń?

WM: - W obecnej chwili Powiatowi Lekarze Weterynarii prowadzą rozmowy z lokalnymi rzeźniami, żeby chciały przyjąć świnie z okręgu zapowietrzonego i zagrożonego – jest to bardzo duży problem, gdyż mięso pozyskane od świń pochodzących z w/w okręgów musi być poddane obróbce termicznej. Zgłaszają się także rzeźnie z innych regionów Polski, które są zainteresowane zakupem świń z okręgów i później z obszaru czerwonego – w tym celu zgodnie z przepisami prawa Powiatowi Lekarze Weterynarii zorganizują tzw. miejsca zbiórki świń – gdyż podmioty te są zainteresowane kupnem jednorazowo większej liczby świń ze względu na odległość.

Rolnik pyta: - Czy to prawda, że po wykryciu ASF u świń w gospodarstwie Wasza inspekcja nakazuje zutylizować także płody rolne (np. ziarno przeznaczone na pasze) a nawet obornik?

WM: - Zgodnie z przepisami prawa obowiązuje :

• - zakaz karmienia świń zielonką lub ziarnem pochodzącym OOOIII, chyba że tę zielonkę lub ziarno poddano obróbce w celu unieszkodliwienia wirusa ASF lub składowana w miejscu niedostępnym dla dzików co najmniej przez 30 dni przed ich podaniem świniom;
• - zakaz wykorzystywania w pomieszczeniach, w których są utrzymywane świnie słomy na ściółkę dla zwierząt, pochodzącej OOOIII, chyba że tą słomę poddano obróbce w celu unieszkodliwienia wirusa ASF lub składowano w miejscu niedostępnym dla dzików co najmniej przez 90 dni przed jej wykorzystaniem.

Także z przepisów prawa wynika wprost, że nie ma konieczności utylizacji płodów rolnych.