MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy nie ufają władzy, więc szturmują banki

Lucyna Talaśka-Klich
Gospodarzami kieruje lęk przed zmianami - mówi wiceminister rolnictwa Jan Ardanowski
Gospodarzami kieruje lęk przed zmianami - mówi wiceminister rolnictwa Jan Ardanowski Fot. Fotorzepa
Banki udzielające kredytów preferencyjnych są zasypywane wnioskami od rolników.

Wielu gospodarzy nie wierzy, że nowe zasady ich przyznawania będą podobne do obowiązujących.

Nowe zasady udzielania kredytów preferencyjnych z dopłatami państwa zaczną obowiązywać w przyszłym miesiącu. - Szczegóły musimy jeszcze ustalić z Komisją Europejską - twierdzi Jan K. Ardanowski, wiceminister rolnictwa. Chodzi o dostosowanie polskiego prawa do wymogów UE.

Bruksela dała się przekonać
Przez wiele miesięcy członkowie Komisji Europejskiej uważali, że kredyty preferencyjne (linie kredytowe: KZ - na zakup gruntów rolnych i GR - na zakup nieruchomości przeznaczonych na utworzenie lub urządzenie gospodarstwa rodzinnego) powinny zostać zlikwidowane po 30 kwietnia 2007 r. Bruksela utrzymywała, że pomoc krajowa nie może wspierać inwestycji, na których można zarobić, a od czasu przystąpienia Polski do Unii ceny ziemi rolnej rosną.

- Przekonaliśmy Komisję Europejską do utrzymania tych kredytów i stanowiska na pewno już nie zmieni - mówi Ardanowski. Argumentem, który przekonał KE był fakt, że bez preferencyjnych kredytów wielu polskich rolników nie byłoby stać na powiększenie gospodarstw.

- Szczególnie właścicieli małych i średnich gospodarstw - dodaje Wojciech Klimkiewicz, sadownik z Wtelna (gm. Koronowo), który w minionym roku skorzystał z 3 linii kredytowych. - Dzięki tanim kredytom mogłem zainwestować w gospodarstwo - mówi. - Kupiłem ziemię, powiększyłem sad. To dobrze, że ta pomoc zostanie utrzymana. Ona napędza polską gospodarkę.

Lęk przed zmianami
Wielu rolników nie wierzyło, że po 30 kwietnia będzie podobnie. - Wiem, że liczba wniosków o kredyty preferencyjne w ostatnim czasie wzrosła - mówi wiceminister. - Gospodarzami kieruje lęk przed zmianami.

Bank BGŻ (jeden z podmiotów, który podpisał umowę z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - pośrednikiem w przekazywaniu dopłat) w pierwszym kwartale tego roku udzielił rolnikom trzykrotnie więcej kredytów preferencyjnych niż w pierwszym kwartale ub.r.

- W ostatnim czasie otrzymujemy do zaopiniowania tyle biznesplanów, że nie jesteśmy w stanie na bieżąco ich przerobić - twierdzi Wanda Szyszka-Krepska z Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie.
Doradcy zapewniają jednak, że zrobią co mogą, by przed końcem kwietnia zaopiniować je wszystkie. Na szczegółowe pytania rolników - dotyczące nowych zasad - odpowiadać nie potrafią, bo ministerstwo rolnictwa dotąd takich oficjalnych informacji im nie przekazało.

- Jeszcze w kwietniu banki i ośrodki doradztwa rolniczego otrzymają wytyczne - zapewnia Ardanowski. - Ale rolnicy zmian nie powinni się obawiać. Zmodyfikowane zostaną na przykład wzory biznesplanu i wniosku. Nie zmienią się sprawy najistotniejsze dla gospodarzy - dofinansowanie przez państwo, okresy kredytowania i sposób spłaty. Rewolucji nie będzie.

Od maja bez opinii
Prawdopodobnie nie zmienią się nawet nazwy linii. Umowy kredytowe (z dopłatami z kasy państwa) na zakup ziemi będzie można zawierać do 31 grudnia 2009 r. (dotyczy to nie tylko linii KZ), potem z kredytu będzie można sfinansować zaledwie 10 proc. przedsięwzięcia (jeśli rolnik weźmie milion zł kredytu na inwestycje w gospodarstwie, 100 tys. zł będzie mógł wydać na zakup gruntów). Z kolei preferencyjne kredyty na przetwórstwo rolno-spożywcze będzie można zaciągać do końca 2008 r., a na zakup stada podstawowego - do końca 2007 r. Takie są wytyczne unijne dotyczące pomocy krajowej na lata 2007-13.

Jak udało nam się ustalić w ministerstwie rolnictwa, po 1 maja ODR-y nie będą musiały wydawać opinii do biznesplanów. W resorcie uważają, że doradcy mają coraz więcej zadań i przysparzanie im dodatkowej pracy nie ma sensu. W ten sposób skróci się też droga rolnika po kredyt. Przedwczoraj projekt zmian trafił do uzgodnień międzyresortowych, niebawem zajmie się nim rząd.

Lawina biznesplanów
Pracownicy K-PODR w Minikowie w styczniu br. zaopiniowali 153 biznesplany (w styczniu 2006 - 73), w lutym wydali aż 313 opinii (rok wcześniej - 147). W marcu br. tylko w Minikowie (nie licząc oddziałów) wydano 144 opinie. Najwięcej rolników ubiega się o kredyt na zakup gruntów rolnych (KZ). Ogromnym zainteresowaniem cieszą się też kredyty na utworzenie lub urządzenie gospodarstw rolnych przez osoby, które nie przekroczyły 40 roku życia (MR).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska