- Kierowców będziemy co jakiś czas przepuszczać, ale nie za często. Sprzęt, czyli ciągniki i kombajny, zostawimy w pobliżu ulicy - tłumaczy Marek Duszyński, współorganizator protestu.
Jak zapowiada, blokada może potrwać nawet do godz. 20. Ma w niej wziąć udział kilkudziesięciu gospodarzy z całego powiatu. Przyczyna blokady?
Przeczytaj także: Rolnik spod Łasina wygrał ćwierć miliona!
- Drastycznie spadające ceny zboża, co sprawia, że produkcja staje się zupełnie nieopłacalna - dodaje Duszyński.
Rolnicy zadają przyjazdu wicepremiera Janusza Piechocińskiego. A jeśli ich apel trafi w próżnię, powtórzą blokady.
- Kolejne, w Łasinie, mogą odbyć się już w przyszłym tygodniu. Jeśli to nie przyniesie skutku, ruszymy do Grudziądza - twierdzi Duszyński.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje