Zobacz wideo: Abonament RTV - pojawiły się nowe zasady i... zapłacimy więcej.
Policjanci apelują, aby osoby, które korzystają z płatności BLIKiem nie udostępniały nikomu wygenerowanych kodów. Oszustwo na blika to bardzo popularny ostatnio sposób łamania prawa. W minionym tygodniu mundurowi z Mogilna odnotowali dwa takie przypadki. W ostatnim czasie do takiego oszustwa doszło również w Nakle.
W Mogilnie oszukano 48-letnią kobietę i 43-letniego mężczyznę na łączną kwotę 1750 zł. Jak ktoś poprosi nas o kod do przelewu w wiadomości, warto najpierw zadzwonić i upewnić się.
Więcej wiadomości z Nakła i okolic na www.pomorska.pl/naklo[/a]
- Aby nie paść ofiarą oszustów policjanci radzą, by weryfikować tożsamość osób, które wysyłają do nas wiadomości z prośbą o pożyczkę. Bezwzględnie trzeba dbać o bezpieczeństwo swoich danych oraz hasła tak, aby inne osoby nie mogły wejść w ich posiadanie – apeluje podkom. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy KPP w Nakle.
Oszuści pokonując zabezpieczenia uzyskują dostęp do aplikacji Messenger, następnie za jej pośrednictwem wysyłają do znajomych danej osoby wiadomości z prośbą o wygenerowanie i podanie im kodu BLIK. Najczęściej tłumaczą to pilną potrzebą zrealizowania przelewu bądź uiszczenia jakiejś opłaty i chwilowym brakiem dostępu do środków zgromadzonych na swoim koncie. Policja apeluje. Tego typu wiadomości TO OSZUSTWO !!!
