Zdaniem przewodniczącego komisji - wiceburmistrza Edwarda Pietrzyka pójdzie to jak z płatka, bo ocena merytoryczna jest już gotowa, teraz pozostała tylko formalność, co nie powinno potrwać dłużej niż godzinę.
Zapytaliśmy szefa komisji, czy wnioski czymś go zaskoczyły.
- Jeden jest bardzo oryginalny - zdradza Pietrzyk. - Pewna fundacja z Gdyni chciałaby u nas urządzić pomorski festiwal organowy. Już raz składali ten projekt, odpadli ze względów formalnych, teraz ponowili. Zobaczymy, jak będzie.
Teraz wyliczone zostaną średnie punktowe i już jutro zapadną ostateczne decyzje. Przypomnijmy, że do podziału na wszystkie kategorie jest ok. 160 tys. zł, bo tyle zostało po pierwszej turze.