By przekonać się co soleckie muzeum ma turystom do zaoferowania wybraliśmy się do placówki przedwczoraj. Otwarto je w dawnej siedzibie pogotowia, przy ul. Toruńskiej 8. Przy wejściu do pięknie odnowionej willi Anna, w której nowe muzeum znalazło lokum, zastaliśmy starszego mężczyznę bezskutecznie dobijającego się do drzwi.
Nic nie wiadomo
Nie było na nich żadnej kartki z informacją w jakich godzinach i w jakie dni muzeum jest otwarte. Kiedy można tu przyjść. Nie ma też informacji co muzeum proponuje gościom. Czy jakaś wystawa jest aktualnie czynna i czego dotyczy.
W soleckim ratuszu wyjaśniają, że drzwi są zawsze zamknięte, a przybysze korzystać powinni z dzwonka, którego przycisk znajduje się przy wejściu. Ponoć z otwarciem wystawy czeka się do zakończenia prac budowlanych. Zamontować trzeba w wilii m.in. nowe drzwi wejściowe, które stanowić będą odpowiednie zabezpieczenie dla zbiorów.
Z apelem do mieszkańców
Muzeum ma swoja wizytówkę internetową. Zachęca się w niej mieszkańców Solca do udostępnienia pamiątek dotyczących miasta i jego historii. Można je przynosić we wtorki od godziny 12 do 16 oraz w czwartki od 11 do 15.
Podany jest też kontaktowy numer telefony, pod którym umówić się można na spotkanie. Wykręcaliśmy go wczoraj w ciągu dnia wielokrotnie. Nikt nie podniósł słuchawki. Wciąż jednak będziemy próbować i o wystawienniczych planach muzeum postaramy się niebawem w "Pomorskiej" napisać.