Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rypin "Bałtyk" ma przypominać multikino

Ewelina Kwiatkowska
Wygodne fotele, lepsza akustyka, klimatyzacja i nowa aparatura kinowa - seans w "Bałtyku" zapowiada się komfortowo. Póki co, nie jest najlepiej.

- Uwielbiam filmy, a zwłaszcza horrory - mówi Marcin Borowski, którego spotkaliśmy w siedzibie kina. - Jak tylko puszczają coś nowego - przyjeżdżam ze znajomymi do Rypina. Szkoda tylko, że sala nie jest w najlepszym stanie. Przydałyby się nowe fotele, bo na tych nie siedzi się zbyt wygodnie. Zwłaszcza, jeśli film jest dość długi.

Milion pomoże

Kwota 1 mln zł pozwoli wyremontować rypińskie kino. - Mamy pewną pulę własnych środków - wyjaśnia Paweł Moliński, dyrektor Rypińskiego Centrum Kultury i Promocji. - A resztę pieniędzy pożyczymy z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Istnieje wielka szansa, że nie będziemy musieli oddawać całej kwoty. Być może zostanie nam umorzone nawet 30 proc. pożyczki.

"Bałtyk" cieplejszy i wygodniejszy

Remont podzielono na kilka etapów. - Pierwsze prace ruszają się już w poniedziałek - informuje Moliński. - Wówczas rozpoczyna się termomodernizacja budynku. Zdania podjęła się firma Royter Invest z Torunia, która zadba o nowe pokrycie dachu, wymianę okien i drzwi zewnętrznych oraz docieplenie.
Kolejnym etapem prac jest instalacja klimatyzacji z wentylacją. - Zajmie się nią inna firma, bo nie chcieliśmy mieszać dwóch różnych spraw - mówi dyrektor. - Najkorzystniejszą ofertę przedstawiło nam Instalatorstwo Sanitarne z Golubia-Dobrzynia. Według planu prace zaczną się w październiku.
To jednak nie koniec zmian. Dzięki dofinansowaniu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego znajdą się środki na zakup nowych, wygodnych siedzeń. - Sala kinowo-teatralna zostanie wyposażona w komfortowe fotele - potwierdza Moliński. - Oprócz tego, w planach jest remont całego podestu.

Niczym w samym środku bitwy

Co ma największe znaczenie dla wielbicieli filmu? -
Jeśli chodzi o mnie, to chyba fajne efekty dźwiękowe - stwierdza bez namysłu Marcin. - Pozwalają się bardziej wczuć w klimat. Czym jest film historyczny bez odgłosów bitew w dobrej jakości? Dźwięk sprawia, że mam uczucie, jakbym rzeczywiście uczestniczył w wielkiej walce. To niesamowite.
Aby wyjść naprzeciw oczekiwaniom widzów - być może "Bałtyk" zostanie także wyposażony w lepsze nagłośnienie oraz nową aparaturę. - Cóż, zobaczymy jak będzie z pieniędzmi - mówi Moliński. - Zrobię co w mojej mocy, żeby w budżecie znalazły się środki. Mam wielką nadzieję, że seans w "Bałtyku" będzie wkrótce przypominać wizytę w prawdziwym multikinie.
- Oby plany się powiodły - kwituje Marcin. - W Rypinie nie ma miejsc dla młodych osób - ani dyskoteki, ani pubu. Pozostaje nam tylko kino.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska