Rypinianin, który bił i dręczył psychicznie żonę, trafił do aresztu.
- Sąd Rejonowy w Rypinie na wniosek policjantów i prowadzącego sprawę prokuratora zastosował tymczasowe aresztowanie wobec 32-letniego mężczyzny - mł. asp. Krzysztof Rogoziński, rzecznik rypińskiej policji.
Kobieta przeżyła prawdziwą gehennę. - Mąż wszczynał awantury podczas których wyzywał, poniżał, wyganiał ją z domu - wymienia rzecznik. - Dochodziło do tego, że szarpał i popychał żonę, ale też rzucał na ścianę i dusił. Ponadto sprawca groził żonie oraz sąsiadce pozbawieniem życia.
Kiedy podczas interwencji funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, był kompletnie pijany. Trafił prosto do policyjnego aresztu.
Za znęcanie się grozi mu kara pozbawienia wolności do lat pięciu. Udostępnij
