Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rypin. Znalazły się pieniądze na ścieki

Ewelina Kwiatkowska
nadesłane
Nieczystości? Niektórzy usuwają je z domów kierując w szczere pole czy rów przy drodze - stwierdza rypinian Stanisław Kozłowski. Trzy tysiące osób doczeka jednak podłączenia do sieci kanalizacyjnej.

- Od kiedy pamiętam jakoś radzę sobie bez kanalizacji - opowiada pani Bożena, nasza Czytelniczka. -- Czasami wylewam brudną wodę po umytych naczyniach czy zlewki herbaty do wiadra. Potem któryś z synów wylewa te brudy w kąt ogródka. Dlaczego? Żeby non stop nie płacić za wywóz szamba. Zawsze to choć parę groszy człowiek oszczędzi. Zdarzają się wygodne osoby, które ,,sprytnie" pozbywają się kłopotu i kierują najgorsze nieczystości prosto na łąkę za domem. Według mnie to już gruba przesada!

Tylko kanalizacja gwarantuje, że ścieki nie wylądują w polu lub u sąsiada za miedzą. Nie każdy z kombinatorów przejmuje się bowiem mandatem za zanieczyszczanie, który wynosi 500 zł. - I jak tu namawiać do ochrony środowiska, skoro tyle rodzin męczy się z brakiem kanalizacji? - zastanawia się pan Stanisław.

W końcu czas na ochronę środowiska

W Rypinie powstanie jednak 15 km kanalizacji sanitarnej, 7 km deszczowej oraz 4 km wodociągów. A to dzięki pomocy finansowej Unii Europejskiej, którą otrzymało przedsiębiorstwo ,,Komes". Burmistrz Marek Błaszkiewicz i prezes Krzysztof Czajkowski odebrali już potwierdzenie z rąk wiceministera środowiska - Stanisława Gawłowskiego.

W ramach projektu zostanie także wyremontowana stacja uzdatniania wody przy ul. Wodnej i Bielawki. Zmiany szykują się także w Miejskiej Oczyszczalni Ścieków, gdzie stanie m.in. nowe urządzenie do mechanicznego oczyszczania ścieków oraz komora służąca do ich rozdziału.

- To wielki sukces naszego miasta - mówi burmistrz Marek Błaszkiewicz. - Jestem szczęśliwy, że przystąpimy do realizacji wielkiego projektu unijnego, który poprawi warunki życia mieszkańców i stanie się kolejnym filarem rozwoju Rypina.
A wartość projektu wynosi bagatela 32 miliony. Możemy liczyć na 20 milionów wsparcia. Reszta zostanie zapłacona z budżetu miasta.

Za trzy lata wszystko ma być gotowe

Według planów - wszelkie prace mają zakończyć się w 2013 roku. Wtedy 3 tysiące osób będzie miało w swoich domach podłączenie do kanalizacji. - I tak trzeba było na to długo czekać - mówi pani Bożena. - Nie jesteśmy w Unii od wczoraj, a nasze środowisko dość już zostało zanieczyszczone!

Teraz czas na wyłonienie wykonawcy zadania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska