...Tutaj w szranki stawiły się dwie panie, Janina Kordas i Hanna Kulaszewska, dotychczasowa sołtyska. Panowie, jak widać nie bardzo wierzyli w swoje siły...
W Zaborowie jest już wodociąg. Wieś czeka jednak na podłączenie do gminnej kanalizacji. A to znaczący wydatek, rzędu 2,3 mln złotych.
Do końca tego roku można liczyć na zakończenie sporządzania dokumentacji dotyczącej skanalizowania całego sołectwa.
Uczestniczący w wiejskim zebraniu burmistrz Robert Stańko obiecał, że zrobi co może by w czasie swojej kadencji doprowadzić Zaborowo do całkowitego skanalizowania.
Odprowadzanie ścieków, rzecz ważna. Ale zanim dojdzie do ostatecznej realizacji zadania, to najpierw trzeba do końca
rozliczyć niektórych mieszkańców
za podłączenie do gminnego wodociągu.
Mimo upływu lat, od części zwodociągowanych gospodarzy żadnym sposobem nie można doczekać się zapłaty za wodę w kranie.
Większość mieszkańców Za-borowa zgodnie z przepisami w terminie zapłaciła za to udogodnienie. Są jednak takie rodziny, podobno nie najbiedniejsze, które cały czas
uchylają się od uiszczenia zapłaty za wodę.
Poprzedni burmistrz nie potrafił dopiąć tego tematu. Pora więc, aby teraz przestać wyróżniać tych, co zapłacić mogą ale się od tej powinności uchylają.
Ustalono, że gmina da sołectwu 20 tysięcy złotych na budowę nowego przystanku autobusowego, w okolicach tutejszej szkoły. Poza tym nowa rada sołecka będzie miała do dyspozycji
3 272 złote z odpisu od podatku.
Z takimi zadaniami przyjdzie się zmierzyć nowej radzie sołeckiej i jej szefowej.
Po raz drugi przy 3271 uprawnionych do głosowania 61 mieszkańców sołectwa Zaborowo wybrało na stanowisko sołtysa Hannę Kulaszewską. W skład rady sołeckiej
na kolejną kadencję
większością głosów wybrano Teresę Starogarską, Tadeusza Marulskiego, Ewę Betlejewską i Tadeusza Kwasa.
A wszystko zatwierdziła komisja wyborcza pod przewodnictwem Grzegorza Bały, mieszkańca Zaborowa i jednocześnie radnego gminy Górzno.