Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zaczęła przyjmować wnioski 5 czerwca. Nbaór powoli zmierza ku końcowi - ostateczny termin to 30 września. Do końca sierpnia koła gospodyń wiejskich złożyły wnioski o przyznanie pomocy na kwotę blisko 29 mln zł. "Oznacza to, że nadal są dostępne środki, o które mogą aplikować KGW. Nie warto zwlekać", przekazuje ARiMR.
To trzeci rok z rzędu, w którym koła gospodyń wiejskich mogą ubiegać się o dotację na swoją działalność. Są pewne warunki otrzymania finansowego wsparcia. KGW musi być zarejestrowanie w Krajowym Rejestrze Kół Gospodyń Wiejskich prowadzonym przez ARiMR.
Obecnie w rejestrze jest prawie 9,5 tys. kół. Najwięcej w województwach wielkopolskim – 1414 kół, lubelskim - 1216 i mazowieckim - 1209. Natomiast w województwie kujawsko-pomorskim zarejestrowanych jest 496 kół. Do końca sierpnia tego roku 8242 koła złożyły w Agencji wnioski o dotację na kwotę ponad 28,8 mln zł.
Wysokość pomocy uzależniona jest od liczby członków koła. Wynosi:
- 3 tys. zł – dla koła liczącego nie więcej niż 30 członków,
- 4 tys. zł – jeśli koło liczy od 31 do 75 członków
- 5 tys. zł – w przypadku, gdy koło tworzy ponad 75 osób.
Koła gospodyń wiejskich, które chcą działać w oparciu o ustawę nadającą im osobowość prawną, umożliwiającą prowadzenie działalności gospodarczej i dostęp do państwowych dotacji, mogą powstawać nie tylko na wsiach. Mogą one być tworzone również w miastach liczących do 5 tys. mieszkańców, a także na terenie sołectw położonych w granicach miast.
Źródło: ARiMR
