https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sąd sprawdza, czy burmistrz Lipna mówił prawdę

Joanna Lewandowska
Na poniedziałek 21 grudnia toruński sąd wyznaczył termin kolejnej rozprawy lustracyjnej burmistrza.

Sprawa oświadczenia Janusza Dobrosia trafiła do sadu, bo Instytut Pamięci Narodowej ma wątpliwości, czy burmistrz nie zataił swojej rzekomej współpracy z peerelowską Służbą. O wątpliwościach na temat przeszłości burmistrza mieszkańcy Lipna dowiedzieli sie wiosną tego roku, kiedy IPN na swojej stronie internetowej podał nazwiska samorządowców zarejestrowanych jako tajnych współpracowników. W tym gronie obok J. Dobrosia pojawił się m.in. Ryszard Dobieszewski, burmistrz Dobrzynia nad Wisłą. Dobieszewski, który w kontaktach z bezpieką używał pseudonimu "Elektron", zaraz po ujawnieniu tych informacji przyznał się do współpracy z SB.
Burmistrz Lipna natomiast zaprzeczył, jakoby kiedykolwiek współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa. W swoim oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej ratusza napisał, że był nachodzony przez SB w miejscu pracy i wielokrotnie wzywany do komendy MO. Jednak stanowczo twierdzi, że wielokrotne nagabywania nie przyniosły skutku.
Tymczasem z informacji podanych przez IPN można się dowiedzieć, że Dobroś został zarejestrowany 31 lipca 1985 w kategorii kTW, zaś 19 września tego samego roku pozyskany do współpracy z SB jako TW na podstawie "poczucia obywatelskiej odpowiedzialności za ład i porządek publiczny".
IPN podaje, że Dobroś odmówił dalszej współpracy 13 marca.
Dobroś w swoim oświadczeniu napisał, że te informacje są nieprawdziwe. "Walczyłem o inny ład i inny porządek publiczny" przekonywał Dobroś. Czy tak było? Wątpliwości rozstrzygnie sąd.

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

-taki jeden-
To po jaka cholerę, żeście wybrali tego Dobrosia, skoro on takim złym przykładem świecił /chlał, jeździł po pijanemu, kradł, itp./ - po jaką cholerę - pytam się ?! Żeby chyba teraz psy na niego wieszać! Mówicie o lustracji , o oświadczeniach majątkowych - żenada!, iluż ludzi z Lipna bezrobotnych i ubogich ma własne wille, auta zagraniczne, nie pracuje a żyje się im ponad stan. Czy to tylko dotyczy Dobrosia?!
G
Gość
W dniu 16.12.2009 o 12:46, oczywista oczywistość napisał:

Masz rację ! towar bokami puszczali, a na innych donosił ! za lewą kasę chlali na umór aż po pijaku przejechali na śmierć młodego milicjanta. Prawdopodobnie prowadził TW ale dał dyla w pole z kumplami, a w Żuku został najbardziej pijany, obecnie przyboczny TW !


A zabity był trzeźwy...
z
zbyszek
Dlaczego chcecie pozbawić stanowiska burmistrza Dobrosia a radny powiatowy Gęsicki Przemysław pozostaje bezkarny. Dla przypomnienia podaję fragment artykułu z prasy.
Radny Przemysław Gęsicki zataił informacje w oświadczeniu majątkowym

Joanna Lewandowska

Nasz Czytelnik uważa, że radny powiatu, były starosta celowo skłamał w swoim oświadczeniu majątkowym złożonym w ubiegłym roku. -
Zgodnie z prawem, każdy radny musi raz w roku składać oświadczenie majątkowe. W dokumencie podaje informacje dotyczące m.in. swojego miejsca zatrudnienia, stanowiska, pełnionej funkcji, a także otrzymywanego wynagrodzenia. Radni muszą także wyjawić, jaki mają majątek i podać jego wartość. Nie powinni zatajać informacji o oszczędnościach albo ewentualnych kredytach.

Nasz Czytelnik z Lipna twierdzi, że radny Przemysław Gęsicki swoim oświadczeniem wprowadza ludzi w błąd. W dokumencie nie podał bowiem dochodów, jakie uzyskał ze świadczenia emerytalnego i z tytułu zatrudnienia. - To celowy zabieg pana Gęsickiego- przekonuje oburzony lipnowianin. - Nie chciał po prostu ujawnić swoich wysokich dochodów! Przecież doskonale wie, jak należy wypełniać takie dokumenty. Od wielu lat jest radnym, był też starosta, wcześniej takie oświadczenia składał. Poprawnie!
o
oczywista oczywistość
W dniu 16.12.2009 o 12:15, Gość napisał:

Człowieku o czym ty piszesz zastanów się chwilkę. Wież mi że Dobroś oraz jego kompani każdego innego roznieśli by na strzępy. To są cynicy i hipokryci a nie żadna opozycja PRL. Walczyć o lepszy ład w WZGM Skepe. Kto tam choć raz był to widział jak chłopcy walczyli. Trzeba przyznać że zdrowie to mają po takich ostrych bitwach.



Masz rację ! towar bokami puszczali, a na innych donosił ! za lewą kasę chlali na umór aż po pijaku przejechali na śmierć młodego milicjanta. Prawdopodobnie prowadził TW ale dał dyla w pole z kumplami, a w Żuku został najbardziej pijany, obecnie przyboczny TW !
S
Sędzia Dredd
W dniu 16.12.2009 o 11:07, Tey napisał:

A kto by wierzył IPN-owi? przecież od dawna wiadomo, że to nic innego jak Instytucja Pomówień Narodowych



Po pierwsze: Sąd nie sprawdza czy burmistrz mówił prawdę tylko czy nie skłamał w oświadczeniu lustracyjnym.
Po drugie : IPN jest "dzieckiem" PiS więc nie krzywdziłby członka tej partii nadaremnie co oznacza że sa dowody, a IPN jest obiektywny.
Po trzecie : SB nie trudziłaby się w preparowaniu akt ówczesnego obszczymurka, bo po co ?
Po czwarte : Przejżyj "Tey" w końcu na oczy i wyjmij palec z d......y Dobrosia !
G
Gość
Projektem ustawy napisanej przez PiS powołano IPN, a teraz gdy IPN znajduje byłych SB-ków w PiS to mowią ze to instytut pomówień.
Było nie powoływać do istnienia. A teraz prawo jest prawo, głosami posłów PiS.

Napisze IPN o Wałęsie - "prawdę piszą".
Napisze IPN o którymś z PiS - pomówienia.

Hmm... Moralność Kalego ?
G
Gość
W dniu 16.12.2009 o 11:59, ~temida3~ napisał:

Napisałbym, nawet gdyby dotyczyło to mnie. Komu jest potrzebne rozjątrzanie zadrapań ? Mnie nie.


Człowieku o czym ty piszesz zastanów się chwilkę. Wież mi że Dobroś oraz jego kompani każdego innego roznieśli by na strzępy. To są cynicy i hipokryci a nie żadna opozycja PRL. Walczyć o lepszy ład w WZGM Skepe. Kto tam choć raz był to widział jak chłopcy walczyli. Trzeba przyznać że zdrowie to mają po takich ostrych bitwach.
~temida3~
W dniu 16.12.2009 o 11:53, ~Kubuś~ napisał:

Jeśli oskarżonym byłby ktoś z PO, SLD czy OBS z pewnością nie napisałbyś tego


Napisałbym, nawet gdyby dotyczyło to mnie. Komu jest potrzebne rozjątrzanie zadrapań ? Mnie nie.
~Kubuś~
Jeśli oskarżonym byłby ktoś z PO, SLD czy OBS z pewnością nie napisałbyś tego
~temida3~
W dniu 16.12.2009 o 11:07, Tey napisał:

A kto by wierzył IPN-owi? przecież od dawna wiadomo, że to nic innego jak Instytucja Pomówień Narodowych


Dokładnie tak jak piszesz Tey. Ale znajdą się myślący "inaczej".
T
Tey
A kto by wierzył IPN-owi? przecież od dawna wiadomo, że to nic innego jak Instytucja Pomówień Narodowych
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska