Sanatorium z NFZ i ZUS. Czy w pełni zaszczepieni wyjadą bez testów na koronawirusa?

Zobacz wideo: Waloryzacja 2022 - od marca podwyżki

- Żona niedawno była w sanatorium z NFZ. W skierowaniu miała adnotację, że jeśli jest w pełni zaszczepiona, to nie musi się testować. Ja za miesiąc jadę na rehabilitację leczniczą z ZUS. Też przyjąłem trzy dawki szczepionki na COVID-19. Czy w związku z tym muszę jeszcze robić sobie test przed wyjazdem? - dopytuje Czytelnik.

Krystyna Michałek, regionalny rzecznik ZUS województwa kujawsko-pomorskiego, zaznacza, że warunkiem rozpoczęcia rehabilitacji leczniczej z ZUS w systemie stacjonarnym jest negatywny wynik testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2.

- Dlatego przed wyjazdem do ośrodka rehabilitacyjnego konieczne jest wykonanie testu, który jest bezpłatny- wyjaśnia Krystyna Michałek.

Jak dodaje, rehabilitacja lecznicza, na którą kieruje ZUS, może odbywać się w systemie ambulatoryjnym, czyli 24 dni zabiegowe bez noclegu w ośrodku w miejscu zamieszkania. Może być też przeprowadzona stacjonarnie. W przypadku tej drugiej kuracjusz może spędzić ponad trzy tygodnie w sanatorium. Koszty pobytu, leczenia, a nawet dojazdu do sanatorium pokrywa ZUS. Chętnych na takie wyjazdy lecznicze nie brakuje, bo dodatkowo ośrodki rehabilitacyjne, do których wysyła ZUS, są zlokalizowane na terenie całej Polski, w tym w wielu miejscowościach uzdrowiskowych.

Jednak nie każdy może wyjechać na rehabilitację leczniczą z ZUS. Mogą z niej skorzystać osoby ubezpieczone w ZUS, które np. przebywają na zwolnieniu lekarskim (mają uprawnienia do zasiłku chorobowego), świadczeniu rehabilitacyjnym i są zagrożone długotrwałą niezdolnością do pracy, a jednocześnie rokują na odzyskanie tej zdolności poprzez rehabilitację. O rehabilitację leczniczą z ZUS może ubiegać się także emeryt, ale tylko wtedy gdy jest jeszcze aktywny zawodowo i podlega z tego tytułu ubezpieczeniom społecznym. Z rehabilitacji może również skorzystać osoba na rencie socjalnej przyznanej na czas określony, o ile jest zatrudniona jako pracownik, a także osoba, która pobiera rentę okresową z powodu niezdolności do pracy.

Z kolei gdy jedziemy do sanatorium z NFZ i jesteśmy zaszczepieni, to nie musimy wykonywać testu na COVID-19. W skierowaniu z Narodowego Funduszu Zdrowia znajduje się adnotacja (w uwagach): „Jeżeli jest Pan/Pani zaszczepiona(y), nie ma obowiązku wykonania testu w kierunku SARS-CoV-2.’’

Natomiast gdy nie szczepiliśmy się przeciwko koronawirusowi, to po otrzymaniu skierowania z NFZ, w którym wskazany jest termin leczenia i adres uzdrowiska, powinniśmy skontaktować się z placówką i podać swój numer telefonu. Uzdrowisko wystawi nam e-zlecenie na test w kierunku COVID-19, który możemy wykonać w punktach pobrań nie wcześniej niż 4 dni przed terminem rozpoczęcia leczenia.

Test diagnostyczny jest bezpłatny. Informację o terminie i miejscu jego wykonania otrzymamy SMS-em, przez system eKolejka. Nie potrzebujemy żadnego dodatkowego skierowania. Do punktu pobrań wystarczy zabrać ze sobą dowód osobisty.

W sytuacji, kiedy nie możemy udać się na badanie we wskazanym miejscu i terminie, możemy skorzystać z dowolnego innego punktu pobrań. Obecnie na terenie województwa kujawsko-pomorskiego mamy 68 punktów wymazowych (ich listę znajdziemy tutaj: http://nfz-bydgoszcz.pl/artykul/54/3219/punkty-pobran-wymazow-w-kierunku-koronawirusa).

- Sanatorium poinformuje nas telefonicznie o wyniku testu. Jeśli będzie on negatywny, zaprosi do rozpoczęcia leczenia uzdrowiskowego. Wyniki testu znajdziemy również na Internetowym Koncie Pacjenta - zaznacza Barbara Nawrocka, rzecznik Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Bydgoszczy.