Wczoraj lecznica oficjalnie otwarła pierwszy wyremontowany oddział - dziecięcy. Zamiast białych ścian najmłodsi pacjenci szpitala dostali "w prezencie" kolorowe, z postaciami z bajek, namalowanymi specjalnymi farbami przez artystkę.
Lecznica w Golubiu-Dobrzyniu jest 21. szpitalem w Polsce i pierwszym w województwie kujawsko-pomorskim, w którym firma "Śnieżka" przeprowadziła akcję "Dziecięcy świat w kolorach". - Ja widziałem już te rysunki. Ładne! Mama też je oglądała - mówił nam kilkuletni Oskar.
- Chcieliśmy, aby naszym małym pacjentom było trochę raźniej w szpitalu - mówi jego prezes Michał Kamiński.
Ale na oddziale dziecięcym golubsko-dobrzyńskiego szpitala po gruntownej modernizacji, która rozpoczęła się na początku października, zmieniło się właściwie wszystko. Po 40 latach skuto ściany, położono gładzie, płytki, armaturę, wymieniono futryny, drzwi, lampy czy zainstalowano nowoczesną instalację przeciwpożarową.
Zobacz także: Kibice Chojniczanki przyszli z prezentami do dzieci [zobacz zdjęcia]
Poza tym wygospodarowano także nowe pomieszczenia, dzięki którym pobyt w lecznicy stanie się znośniejszy także dla rodziców przebywających na oddziale ze swoimi pociechami. To pokój socjalny, gdzie będą mogli przygotować sobie posiłek (z lodówką i mikrofalówką) i łazienka - specjalnie dla dorosłych.
Zresztą więcej sanitariatów jest także dla pacjentów - teraz cztery zamiast jednego. Dzieci zyskały także świetlicę, w której mogą się już wspólnie bawić. W lepszych warunkach pracuje również personel. - Gabinet zabiegowy wcześniej był małą klitkę. Obok znajdował się drugi, więc można było je połączyć, przez to powiększając - mówi Grażyna Ziółkowska, ordynator oddziału dziecięcego.
Na oddziale, którym kieruje pani doktor jest 26 łóżek. Przyjmowane są także noworodki. W wyremontowanych wnętrzach przydałby się jeszcze nowa aparatura. - Sprzęt się zużywa. W 2004 r. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy podarowała nam aparat do EKG, ale już się zepsuł, więc chętnie przyjęlibyśmy nowy - mówi pani ordynator.
Remont finansowany jest z Unii i własnych środków lecznicy.
Czytaj e-wydanie »