W ciągu jednego dnia kieleccy policjanci odnotowali 15 zgłoszeń o próbie kradzieży pieniędzy tzw. metodą „na policjanta”. Seniorzy przez telefon usłyszeli historię o tym, że ich pieniądze są zagrożone i należy je zdeponować u policji.
Na szczęście niemal wszyscy potencjalni pokrzywdzeni wykonali najważniejszy krok, czyli rozłączyli się – mówi Onetowi Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Nie rozłączyła się jednak 71-letnia kobieta, która wdała się w dyskusję z oszustem i zdecydowała się, zgodnie z jego poleceniem, powiesić na ogrodzeniu posesji reklamówkę. Do siatki miała włożyć 12,7 tys. złotych. Młody mężczyzna zabrał pakunek i uciekł.
Okazało się potem, że 71-latka nie włożyła do reklamówki 12 700 zł, o których powiedziała oszustowi, ale pocięte kawałki gazety – wyjaśnia Karol Macek.
Mimo, że przestępca został oszukany, to jednak policja mu nie odpuści. Choć nie wyłudził pieniędzy od seniorki, to jednak próba oszustwa również jest karalna.
Źródło: Onet
