Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sensacja w Zgorzelcu. Polski Cukier Toruń bije mistrza Polski!

(jp)
Sean Denison był zdecydowanie lepszy od Vlada-Sorina Moloveanu.
Sean Denison był zdecydowanie lepszy od Vlada-Sorina Moloveanu. Lech Kamiński
Znakomita skuteczność z dystansu i dominacja pod tablicami zapewniła torunianom zwycięstwo z mistrzami Polski. To dopiero druga ligowa porażka Turowa u siebie w tym sezonie.

Turów Zgorzelec - Polski Cukier Toruń 86:90 (25:20, 19:26, 22:25, 20:19)

TURÓW: Taylor 25 (2), Collins 20 (2), Chyliński 13 (1), Czyż 2, Żigeranović 2 oraz Kulig 19 (1), 11 zb., Karolak 5 (1), Jaramaz 0, Moldoveanu 0, Wright 0.
POLSKI CUKIER: Corbett 21 (4), Denison 20 (1), 12 zb., Franklin 19, 9 as., 6 zb., Zyskowski 12 (1), Lisewski 2 oraz Jankowski 6 (2), Perka 6 (2), Comagić 4, Sulima 0, 6 zb.

Statystyki drużynowe: skuteczność z gry: 45 - 48 proc., za 2: 50 - 42, za 3: 35 - 60 proc., za 1: 70 - 86 proc., zbiórki: 30 - 46, asysty: 8 - 16, straty: 4 - 16, przechwyty: 8-2, bloki: 6 - 1, faule: 21 - 24.

Mistrzowie Polski dominowali tylko na początku meczu. Najwyżej gospodarze prowadzili w 1. kwarcie 14:6, a na początku 2. 29:20 (bardzo skuteczni Damian Kulig i Mardy Collins - po 13 pkt do przerwy). Polski Cukier za każdym razem bardzo szybko odrabiał straty. Początkowo punktowali Jarosław Zyskowski i Sean Denison, ale od 2. kwarty włączyli się także rezerwowi (zwłaszcza Aleksander Perka i Michał Jankowski).

Na skuteczne akcje pod koszem Turowa torunianie odpowiedzieli serią "trójek" (aż 8 do przerwy). Trafiał wspomniany Jankowski, dwukrotnie William Franklin. W 16. minucie goście po raz pierwszy objęli prowadzenie (37:39). Dystans był atutem torunian do końca meczu, a w sumie skuteczność na koniec wyniosła 60 proc. (12/20).

Po przerwie początkowo Turów przejął inicjatywę (54:48 w 23. minucie). Potem jednak świetnie zagrał tercet Franklin - Corbett - Denison. Pod koniec 3. kwarty Polski Cukier osiągnął najwyższą przewagę (67:58).

W końcówce torunianie zaczęli popełniać błędy w defensywie i niewiele brakowało, by po raz kolejny stracili wyjazdowe zwycięstwo. Gospodarze po bardzo szybkich akcjach w ostatniej minucie zbliżyli się najpierw na 3, potem na punkt (86:87), ale bezbłędni na linii wolnych byli Franklin i Denison.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska