Po listopadowej zmianie ustawy o ochronie środowiska do kompletu dokumentów dotyczących obwodnic dla Sępólna i Kamienia, których zażyczyła sobie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy, doszedł jeszcze jeden - raport oddziaływania na środowisko.
W czwartek odbyło się spotkanie starosty Henryka Pawliny i wicestarosty Jana Spirki z burmistrzami Waldemarem Stupałkowskim i Wojciechem Głomskim. Samorządy - choć niechętnie - po raz kolejny sięgną do kasy powiatu i gmin, że zapłacić za raport oddziaływania obwodnic na środowisko.
- Nie jestem do końca zadowolony, bo oczekiwałem, że w umowie uda się przeforsować, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad będzie koordynatorem - mówi starosta Henryk Pawlina. - Byłaby to gwarancja, że możemy spać spokojnie, bo GDDKiA za coś będzie odpowiedzialna.
Starosta twierdzi, że w ubiegłym roku samorządy dały 40 tys. zł, a teraz znowu trzeba się przygotować na wydatek około 66 tys. zł.
Podczas czwartkowego spotkania samorządowcy uzgodnili jednak, że ich reprezentantem w sprawie obwodnic będzie dyrektor Zarządu Drogowego w Sępólnie Edwin Eckert.