https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Słupek na chodniku przy ulicy Pomianowskiego zostanie usunięty

Adam Lewandowski
Przy tej samej ulicy Pomianowskiego jest też znak na takim oto wysięgniku. Czy bezpieczny? Jeden z naszych Czytelników powiedział nam, że usytuowany jest za nisko...
Przy tej samej ulicy Pomianowskiego jest też znak na takim oto wysięgniku. Czy bezpieczny? Jeden z naszych Czytelników powiedział nam, że usytuowany jest za nisko... Adam Lewandowskiego
- Ten znak drogowy na ulicy Pomianowskiego w Koronowie, w który uderzył 9-letni Mikołaj, w najbliższych dniach zostanie wycięty i ustawiony po drugiej stronie ulicy, gdzie nie ma żadnego chodnika i ścieżki rowerowej - powiedział nam wczoraj Kazimierz Krasowski, starosta bydgoski.

Głupotę drogowców, którzy na dwóch słupkach ustawili drogowskaz z napisem "Most kolei wąskotorowej" na środku chodnika, opisaliśmy wczoraj w artykule "Twarzą w twarz ze słupkiem". Bo 3 lipca w ten słupek uderzył głową jadący rowerem 9-letni Mikołaj z Samociążka, który wraz z ojcem jechał do Koronowa odwiedzić swych dziadków. Ojciec przejechał, on uderzył w słupek. Doznał złamania nosa i kilka dni przebywał w szpitalu, gdzie założono mu gips.

Starosta bydgoski zareagował wczoraj natychmiast. Wyjaśnił, że drogowskaz na chodniku przy ul. Pomianowskiego został ustawiony w kwietniu zeszłego roku.

Dokonano tego na zlecenie Urzędu Miejskiego w Koronowie, który - zgodnie z podpisanym ze starostwem porozumieniem - zarządzał w zeszłym roku drogą powiatową, którą jest ul. Pomianowskiego.

- Bez naszej wiedzy ustawiony został w tym niefortunnym miejscu znak drogowy - powiedział starosta Krasowski. - Wczoraj rozmawiałem w tej sprawie z burmistrzem Koronowa Stanisławem Gliszczyńskim. Uzgodniliśmy, że w najbliższych dniach służby gminy Koronowo usuną ten znak z chodnika i ustawią go po drugiej stronie ulicy, gdzie nie ma ani chodnika, ani ścieżki rowerowej.

Tak będzie bezpieczniej

Dodał starosta. Mamy więc nadzieję, że już w tym tygodniu problem znaku przestanie istnieć. Ale - jak opowiedzieli nam nasi internauci (ich głosy publikujemy poniżej) - niebezpiecznie ustawione znaki na chodnikach spotkać można nie tylko w Koronowie. Również w wielu innych miejscach na terenie całego kraju.
Prosimy o kolejne przykłady głupoty drogowców.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

N
NIck
Proszę zwrócić uwagę na ścieżkę rowerową która przebieg wzdłuż OW Julia w Samociążku.
Niewiem jakie obowiązują normy ale ta ścieżka na ww. odcinku chyba niespełnia żadnych. Projektant chyba wogóle nie wyszedł z swojego biura?
Scieżka wygląda następująco szerokość ok 1,5, poziom równy z wylanym asfaltem, aby kierowcy nie wieżdżali na ścieżkę namalowano biały pas dla odróżnienia jezdni od ścieżki. Następnie dołożono słupki, które autoatycznie zmniejszyły szerokość ścieżki, mało tego na środku stoi słup energetyczny, niepróbowałem ale pewnie przejazd rowerem to jest nielada wyczyn, a wyminąć się z kimś praktycznie niemożliwe. Jest to smutne i denerwujące gdyż obecnie jest budowany dalszy etap tej trasy mianowicie most przez kanał. Może redakcja zajełaby się tym problemem
k
krzyś
Najsmutniejsze w całej sprawia jest to że nikt nie widział problemu aż nie zajęła się sprawą Pomorska. Urzednicy pracują jedynie na sygnał mediów. Starosta musiał upomnieć Burmistrza Zza ciepłych biurek na Pl.Zwycięstwa nie wodać problemów zwykłych szaraczków. Nauczką powinno być odszkodoawnie od miasta na rzecz malca!
o
obserwator
Koto wezmie na siebie odpowiedzialnosc i poniesie konsekwencje za wypadek, oraz poczuje sie aby poszkodowany chlopiec dostal odszkodowanie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska