W ostatnich dniach pojawiły się informacje, że w mogileńskiej przychodni przed chłodem chronią się dwie bezdomne kobiety. Służby miejskie oferują im pomoc - miejsce w schronisku, ciepły posiłek, możliwość kąpieli i zmiany ubrania. Panie nie chcą jednak skorzystać. Jak mówi kierownik ośrodka pomocy społecznej w Mogilnie, Agnieszka Szulc do przyjęła pomocy nie można nikogo zmusić. W mogileńskim schronisku dla bezdomnych przebywa ponad 20 osób. Jeśli będzie potrzeba znajdzie się miejsce dla kolejnych osób. Zakwaterowane tu osoby mają zapewniony nocleg, sanitariaty, możliwości zmiany i wyprania odzieży. Ponadto chodzą na ciepłe posiłki do jadłodajni. Kto nie może chodzić, dostanie jedzenie do pokoju.
Służby miejskie zajmują się nie tylko bezdomnymi w schronisku. Pod opieką mają także mieszkańców działek, których odwiedzają w czasie mrozów. Pracownicy ośrodka pomocy społecznej, straż miejska oraz policjanci sprawdzają także regularnie pustostany i inne miejsce, gdzie mogą przebywać osoby bezdomne, które nie chcą skorzystać z miejsca w schronisku. Jak mówi Agnieszka Szulc są osoby, który nie korzystają z miejsca noclegowego. Im także oferowana jest pomoc. Kiedy jest bardzo zimno straż miejska dowozi w miejsce, gdzie przebywają ciepła napoje. Ponadto policjanci patrolują dworce. Jeśli zdarzy się, że ktoś przyjezdny wieczorem i w nocy tam przebywa to jest przewozony do schroniska i może przeczekać do rana.
- My nie możemy nikogo zmusić do skorzystać z naszej pomocy. Proponujemy jednak miejsce w schronisku, posiłek, ubranie, kąpiel - mówi Agnieszka Szulc.
Służby miejskie i policja czuwają, aby nikt nie ucierpiał z powodów mrozów, apelują o czujność także do mieszkańców. W sprawie osób bezdomnych, samotnych, potrzebujących można dzwonić do straży miejskiej (tel. 986), na policję (tel. 997) lub MOPS (52 315 93 15).