- Nie ma przeszkód, by rozpocząć w Rozwarzynie budowę regionalnego kompleksu unieszkodliwiania i gospodarowania odpadami komunalnymi - zakomunikował burmistrz Nakła Piotr Centała po ostatnim spotkaniu Zarządu Związku Gmin. Zaproszeni na konferencję prasową dziennikarze usłyszeli także zapewnienie, że na wysypisko trafiać będą wyłącznie śmieci z terenu trzech gmin tworzących związek. Tak będzie do 2009 roku. Potem będzie możliwość rozszerzenia związku np. o gminy Mrocza i Sadki. Zwolennikiem istnienia w Rozwarzynie wysypiska powiatowego wydawał się być burmistrz Szubina**Ignacy Pogodziński, który pełni funkcję sekretarza Związku Gmin.
Jest promesa
Na początku września związek otrzymał promesę na blisko 3 mln. zł z Wojewódzkiego Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu. Pozwala to realnie myśleć o rozpoczęciu pierwszego etapu prac przy budowie w Rozwarzynie nowoczesnego zakładu gospodarowania odpadami. Przygotowania do tego zostały już rozpoczęte min. wydana została decyzja o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. W tej chwili trwa procedura, której wynikiem będzie wyłonienie wykonawcy robót. Specjaliści przewidują, że zakres prac przewidzianych w pierwszym etapie robót (budowa nowej niecki, rekultywacja obecnie użytkowanej kwatery, wybudowanie systemu połączeń ujęć gazu i dojazdów) potrwa kilka miesięcy. Drugi etap prac - w ramach którego powstać ma na wysypisku m.in. mini elektrownia, linia sortownicza oraz zorganizowany system selektywnej zbiórki odpadów na terenie trzech gmin - planuje się zakończyć do roku 2006.
Kolegium umorzyło
Na początku września prezes Towarzystwa Przyjaciół Nakła Andrzej Mazurek złożył odwołanie kwestionując wydaną decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, na którym powstać ma druga kwatera. Sprawą zajęło się Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Bydgoszczy. W minionym tygodniu zapadła decyzja o umorzeniu postępowania odwoławczego. W praktyce oznacza to, że nie ma formalnych przeszkód, by przystąpić do realizacji przedsięwzięcia. - Zależy nam aby zakład, który powstanie za niebagatelna kwotę 16 mln zł. służył wiele lat mieszkańcom Kcyni, Nakła i Szubina - mówił na spotkaniu w ratuszu burmistrz Piotr Centała.
Bez obaw
- Wszystkie urządzenia, które były na składowisku zostały przejęte od dzierżawcy i są nadal w Rozwarzynie. Nic nie zostało wywiezione- uspokajał burmistrz Szubina Ignacy Pogodziński. Zapewniał też, że firma Rethman, która po Pumaku, przejąć ma dużą część rynku i odbierać śmieci od mieszkańców gminy Szubin, wozić będzie odpady nie do Bydgoszczy, a do Rozwarzyna. Obecnie w Szubinie koncesję na wywóz śmieci mają cztery firmy - informował. Z kolei burmistrz Kcyni Tomasz Szczepaniak, podkreślał, że z perspektywy czasu uznać należy, że idea budowania wspólnego wysypiska śmieci była jednak słuszna.
Po odbiorze
** W miniony piątek na wysypisku w Rozwarzynie burmistrzowie Kcyni, Nakła i Szubina dokonali odbioru pierwszego etapu prac przy rekultywacji starej części składowiska odpadów. Prace objęły około 3 ha. Koszt wykonanych robót szacuje się na około 480 tys. zł. Większa część tej kwoty, bo 326 tys. pochodziła z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu. Zastrzeżeń do wykonanych robót - nie było.
