- Zabierzemy należące do nas pojemniki wraz z zawartością oraz worki z odpadami - zapewnia Bogna Szałkowska z PUM-u. I dodaje, że ta zbiórka może odbyć się w najbliższy weekend, ale pewności jeszcze nie ma.
- Było zamieszanie, ale wychodzimy na prostą - uspokaja mieszkańców Jarosław Poznański, sekretarz gminy Gruta.
Więcej wiadomości z Grudziądza na www.pomorska.pl/grudziadz.
Mieszkańcy: - Utoniemy w śmieciach!
W gminie Gruta w ostatnich dniach zapanował śmieciowy bałagan. - Utoniemy w nieczystościach! - alarmowała pani Maria z Gruty.
Inna mieszkanka tej miejscowości skarżyła się: - Pracownicy PUM-u podjechali pod mój dom, śmieci z pojemników przesypali do worków i tak je zostawili, zabierając pusty śmietnik. Po prostu skandal!
Z czego wynikało to zamieszanie?
Od początku roku do końca marca PUM na podstawie tymczasowego porozumienia wywoziło śmieci z gminy Gruta. Później grudziądzka firma przegrała przetarg na realizację tej usługi, więc zaczęła zabierać należące do niej pojemniki, a śmieci zostawiać w workach. Bogna Szałkowska, twierdzi, że takie działanie było zgodne z prawem.
Zupełnie inaczej tę kwestię widzieli urzędnicy, który przekonywali, że PUM powinien zabrać również zawartość kubłów.
Nowa firma musi dostarczyć pojemniki
Do końca tego roku śmieci z terenu gminy będzie wywozić firma Sani-bud z Nowego Miasta Lubawskiego, która wygrała przetarg. Koszt? Ok. 585 tysięcy złotych. PUM okazał się tylko o ok. 30 tysięcy złotych droższy.
- Zwycięzca przetargu do 15 kwietnia powinien dostarczyć mieszkańcom nowe pojemniki na odpady. Do tego czasu powinni oni gromadzić je w workach, które otrzymali - dodaje sekretarz Poznański.
Przypomnijmy, że w związku ze wzrostem kosztów wywozu komunalnych śmieci, od 1 kwietnia większość mieszkańców gminy Gruta płaci znacznie więcej za tę usługę. W niektórych przypadkach, w zależności od wielkości rodziny, podwyżka wyniosła nawet 200 proc
Czytaj e-wydanie »