Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierdzący problem pod oknami mieszkańców Konojad

(jol)
Stertę śmieci na składowisku mieszkańcy zauważyli latem
Stertę śmieci na składowisku mieszkańcy zauważyli latem archiwum
- Przez kilka miesięcy urzędnicy kontrolowali firmę i nic z tego nie wynikło - jest jeszcze gorzej, niż było wcześniej - uważają mieszkańcy Konojad, sąsiadujący z firmą recyklingową RuBeCo.

- Obecnie zamiast gumowych odpadów na terenie składowiska walają się śmieci. Papiery, szkło, nawet jakieś szmaty są wwożone na pryzmę odpadów - informują Czytelnicy.

Prosili o pomoc

Przypomnijmy - kilka miesięcy temu do redakcji "Pomorskiej" zgłosili się mieszkańcy Konojad z prośbą o interwencję. Narzekali na odór gumy wydobywający się ze stert odpadów znajdujących się na terenie zakładu RuBeCo.

Przeczytaj także: Konojady. Za tym płotem źle się dzieje - "Rubeco" pod kontrolą

Po publikacjach w gazecie urzędnicy ze starostwa i WIOŚ sprawdzili działania firmy z Konojad. Po pierwszych kontrolach nie stwierdzono poważniejszych uchybień w składowaniu odpadów. Po kolejnych zgłoszeniach od mieszkańców i artykułach w "Pomorskiej" stwierdzono, że działalność recyklingowa firmy RuBeCo jest niezgodna z przepisami o ochronie środowiska. We wrześniu Starostwo Powiatowe w Brodnicy pisemnie wezwało właściciela firmy do niezwłocznego zaniechania naruszeń. Chodziło o niestosowanie się do warunków zawartych w zezwoleniu wydanym przez starostę, czyli magazynowanie zbyt dużej ilości odpadów w miejscu do tego nie przeznaczonym.
Właściciel firmy nie dostawał się do zaleceń

Kilka tygodni temu mieszkaniec wsi złożył pismo do wydziału ochrony środowiska w brodnickim starostwie informujące o zaobserwowanej sytuacji na miejscowym składowisku, gdzie zamiast gumowych odpadów na teren zakładu wwozi się śmieci komunalne.

Powiatowi urzędnicy przekazali sprawę do wojewódzkiej inspekcji ochrony środowiska. Przedstawiciele WIOŚ, starostwa, policji i Urzędu Miasta i Gminy w Jabłonowie Pomorskim udali się na miejsce. - W wyniku kontroli stwierdzono: składowanie odpadów komunalnych, odpadów azbestu (w niewielkiej ilości) oraz składowanie odpadów (guma, opony, materiały, odzież, itp.) w miejscach m.in. do tego nie przeznaczonych.

- Ustalono, że przedstawiciel z Jabłonowa doniesie na policję o popełnieniu przestępstwa ze względu na zagrożenie zdrowia lub życia - informuje Radosław Koj, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska Starostwa w Brodnicy.

Dowiedzieliśmy się też, że nie ustalono firmy, która dowiozła odpady komunalne.
W dniu kontroli teren zakładu był zamknięty, bez nadzoru jakiegokolwiek pracownika.

Powiat cofnie pozwolenie?

- Z ustaleń kontroli wynika, że firma RuBeCo pomimo wezwania starosty do niezwłocznego zaniechania naruszeń zapisów zezwolenia na prowadzenie działalności w zakresie zbierania, transportu i odzysku odpadów, nadal składuje odpady w miejscach do tego nie przeznaczonych na terenie zakładu w Konojadach. W takim przypadku zezwolenie może zostać cofnięte bez odszkodowania. Decyzja zapadnie w ciągu najbliższych dni - dodaje naczelnik.

Wiadomości z Brodnicy i okolic

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska