W piątek, 13 listopada doszło do kolejnego wypadku na przejedzie rowerowym przez Szosę Chełmińską, przy jej skrzyżowaniu z ul. Jelenią. Jak informuje policja, 21-letni kierowca zmierzającego z Wrzosów w stronę miasta audi, potrącił 69-letniego rowerzystę.
- Rowerzysta w bardzo ciężkim stanie został odwieziony do szpitala, gdzie niestety zmarł - mówi Wioletta Dąbrowska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Sądząc po uszkodzeniach auta i po tym, jak daleko od przejazdu znalazł się rower, kierowca musiał jechać ze znaczną prędkością.
To kolejny tego typu wypadek, do jakiego doszło w tym miejscu. Szosa Chełmińska jest kilkupasmową arterią, 21 sierpnia, korzystając z przejazdu, przeprawiał się przez nią inny rowerzysta. Na jednym pasie kierowcy się zatrzymali, jednak jadąca drugim pasem kobieta nie udzieliła rowerzyście pierwszeństwa. Mężczyzna trafił do szpitala, na szczęście przeżył.
Smutniejszy finał miał niestety wypadek, do jakiego doszło również na Szosie Chełmińskiej, dwa tygodnie wcześniej. 7 sierpnia rowerzysta został potrącony na przejściu dla pieszych na wysokości ul. Grunwaldzkiej. Mężczyzna zmarł w szpitalu.
Polecamy
Czekamy na reakcję miejskiej komisji bezpieczeństwa oraz Miejskiego Zarządu Dróg. Nie musimy chyba dodawać, że powinna ona być pilna.
Przypomnijmy, że w policyjnych statystykach dotyczących bezpieczeństwa na drogach w 2019 roku, rozbudowana Szosa Chełmińska zajęła pierwsze miejsce jako arteria najbardziej niebezpieczna.
