Co roku inna gmina gości gospodynie, które chwalą się pięknie udekorowanymi stołami.Bożonarodzeniowe przysmaki podziwiano w Mierucinie w gminie Sośno, a wielkanocne baranki i baby cieszyły oko w Dorotowie.
Tradycyjnie nie brakowało kół gospodyń reprezentujących każdą gminę Krajny, a poza tym swoje stoiska wystawiła Lokalna Grupa Działania "Nasza Krajna". - Byliśmy właśnie po wielkopostnych warsztatach, więc mieliśmy co pokazać - mówi Władysław Szyling, prezes LGD.
A do tego czas umilały zaproszone przez więcborski dom kultury chojnickie "Bławatki". - Takie imprezy najlepiej wychodzą właśnie w świetlicach wiejskich - dodaje Szyling. - Wtedy zaangażowane jest całe koło oraz sołtys. Nasze świetlice są wyremontowane, więc jest się czym chwalić. Gdybyśmy to zrobili w pałacu, nie byłoby takiego efektu.
Przewodnicząca koła gospodyń z gminy uznała, że Dorotowo będzie miejscem najlepszym, bo ma największą świetlicę i wszyscy się w niej spokojnie pomieszczą. I choć pogoda niezupełnie dopisała, do wsi z całej okolicy, a także powiatu, ściągnęły tłumy. Można było nie tylko popatrzeć na pięknie ustrojone stoły, ale i smakować postne krajeńskie pyszności.
Czytaj e-wydanie »