Mowa o split payment, czyli mechanizmie podzielonej płatności. Wszedł w w życie 1 lipca 2018 roku. Rząd, jeszcze przed wprowadzeniem ustawy w życie, reklamował split- payment jako rewolucyjny system uszczelnienia wyłudzeń VAT-u w Polsce.
Jak to działa oczami przedsiębiorców?
- Nie mam dostępu do swoich pieniędzy - mówi właściciel jednoosobowej firmy z okolic Bydgoszczy. - Podatki zawsze płaciłem na czas, VAT można do 25. każdego miesiąca. Do tego dnia obracałem pieniędzmi od klientów według bieżących potrzeb, których w firmach nie brakuje. Musiałem tak nimi gospodarować, żeby 25. mieć z czego zapłacić podatek i nigdy nie miałem z tym problemów. Teraz jestem odcięty od gotówki. Mam również kredyt w banku, który - w przeciwieństwie do skarbówki - nie blokuje należnej kwoty, tylko musi być ona zapewniona przeze mnie co miesiąc na regulowanie rat. I to jest zrozumiałe! Pomysł skarbów-ki nie!
Złota Setka 2018. Złote laury czekają! Zgłoś firmę, miasto lub gminę z Pomorza i Kujaw [wideo]
Oto z kolei pytania przedsiębiorcy z Inowrocławia: - Otrzymałem pierwszą należność za fakturę z podzieloną płatnością. W jaki sposób mam w przyszłym miesiącu rozliczyć się z VAT-u? Czy muszę przelać VAT z subkonta, czy zostanie automatycznie przekazany do urzędu skarbowego? Jeśli wszyscy moi kontrahenci będą przesyłać podatek na moje subkonto, w jaki sposób mam odliczyć np. część kosztów za paliwo? Jak odzyskać pieniądze, które należą się z racji odliczeń? Czy tych pieniędzy na subkoncie, na które wpływa VAT nie mogę przelać na to podstawowe konto?
- Split payment, czyli mechanizm podzielonej płatności - jak wskazuje nazwa - nie dotyczy odliczeń czy kosztów, a jest tylko formą płatności za faktury - informuje Bartosz Stróżyński, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy.
- W przypadku zobowiązania wynikającego z deklaracji VAT, system bankowy powinien domyślnie podpowiedzieć pobranie w pierwszej kolejności pieniędzy z rachunku VAT (w zapytaniu „subkonto”). Z tego rachunku można zapłacić podatek. Ustawa o VAT nie reguluje technicznych rozwiązań i w każdym systemie bankowym może wyglądać to nieco inaczej. Jednak zawsze przelew będzie zainicjowany przez podatnika i uzależniony od jego woli - nie ma automatycznego działania. Pieniędzmi z rachunku VAT można zapłacić część należności z faktury do kwoty odpowiadającej wartości podatku od towarów i usług wykazanej w tej fakturze - dotyczy to także paliwa.
I tak np.: podatnik kupuje paliwo do samochodu osobowego wykorzystywanego do celów działalności gospodarczej oraz prywatnych. Płaci (jest faktura) 246 zł (netto 200 zł, VAT 46 zł), z rachunku VAT może przelać dostawcy do 46 zł. Jeśli chodzi o odliczenie w deklaracji VAT, w tej sytuacji prawo do tego zostało ograniczone do 50 procent z 46 zł, tzn. 23 zł - dodaje.
60 dni czasu dla naczelnika
Ponadto nie wolno samodzielnie przelać z konta VAT (subkonta) na bieżący. Można nimi płacić VAT zawarty w fakturach otrzymanych od dostawców czy zobowiązania wobec fiskusa. Jeśli jednak jest potrzeba „uwolnienia” pieniędzy, trzeba wystąpić do naczelnika urzędu skarbowego ze stosownym wnioskiem o przekazanie ich z rachunku VAT na rozliczeniowy. Naczelnik ma 60 dni na rozpatrzenie wniosku. Wyda postanowienie o „uwolnieniu” gotówki lub decyzję o odmowie uwolnienia.
Fiskus odpalił ciężką broń na firmy: split payment. Zabójcze zmiany?
- 60 dni to dużo czasu i wyzwanie dla przedsiębiorcy, który musi zapłacić bieżące zobowiązania bez dostępu do pełnej kwoty brutto wystawianych faktur - uważa Michał Pawlik, prezes firmy doradczej SMEO. - Oczywiście, Ministerstwo Finansów gwarantuje 25-dniowy termin zwrotu nadpłaconego VAT, ale to i tak długi termin. Prawda jest taka, że dla wielu małych firm może to grozić utratą finansowej płynności, przyznaje to co piąta z nich.
