Spotkanie mieszkańców osiedli Kuntersztyn i Tuszewo z Maciejem Glamowskim, prezydentem Grudziądza
Wtorkowe spotkanie odbyło się w Szkole Podstawowej nr 8. Przyszło na nie kilkunastu mieszkańców obu osiedli, a także radni i pracownicy urzędu oraz podległych mu jednostek.
We wstępnym wystąpieniu Macej Glamowski, prezydent Grudziądza przypomniał, że właśnie trwają inwestycje drogowe w tej części miasta, m.in. budowa ul. Ruchniewicza, czy łącznika ul. Waryńskiego z Dworcową i Rapackiego.
- Myślę, że w przyszłym roku do budżetu uda się wprowadzić ul. Kunickiego i Okrzei, tak, aby co roku wykonywać kolejne ulice - zapowiadał Glamowski.
Wśród problemów zgłaszanych przez mieszkańców dominowały problemy ze stanem dróg.
- Nasza ulica to są domki przedwojenne. Nigdy nie była utwardzona. I nie jest ujęta w planach. A inne ulice są poprawiane, modernizowane - mówiła mieszkanka ul. Chrobrego. Siedzący obok mężczyzna przypomniał, że 4 czy 5 lat temu ul. Chrobrego była ujęta w planach modernizacji, ale nie została zrobiona.
Jak tłumaczył Glamowski, wszystkie ulice na os. Kuntesztyn mają wykonaną przed laty dokumentację techniczną, ale teraz trzeba ją aktualizować.
- W mieście mamy bardzo duże potrzeby jeśli chodzi o ulice osiedlowe. Nie jesteśmy w stanie wykonać wszystkiego na raz - mówił Glamowski. I podkreślił: - Rozpoczęliśmy proces inwestycyjny w tej dzielnicy. Wykonana została ul. Ruchniewicza, bo jest dłuższa, bardziej strategiczna, jest bardziej zamieszkana. Ale nie znaczy to, że ul. Chrobrego nie będzie wykonywana.
Prezydent zapowiedział, że w przyszłorocznym budżecie znajdą się pieniądze na aktualizacje dokumentacji ul. Chrobrego.
Mieszkaniec Tuszewa wskazał, że choć wykonano nawierzchnię ul. Waryńskiego, to nie ma tam odwodnienia. - Za kilka lat Waryńskiego się rozleci - mówił mężczyzna. I dodawał: - Lipowa, Graniczna... te drogi są w opłakanym stanie.
Zgłaszano także konieczność oświetlenia boiska Szkoły Podstawowej nr 16.
- Problem był zgłaszany przez dzieciaków i dyrektora szkoły. Nie ma w tej dzielnicy oświetlonego boiska i przypuszczam, że należałoby ten projekt wprowadzić do budżetu, aby poprawić bezpieczeństwo i umożliwić korzystanie z boiska wieczorami - powiedział Glamowski.
Jeden z mieszkańców apelował: - Trzeba uaktywnić straż miejską żeby były patrole w parku, przy szkole rolniczej, bo ci ludzie tam chodzą i śmiecą!
Glamowski obiecał: - Przekażę dyrektorowi "Rolnika", aby zwrócił uwagę uczniom, aby zachowywali się w sposób kulturalny i nie zaśmiecali tego terenu.
A co z zapowiadana kilka lat temu budową fabryki styropianu?
Jak mówił Glamowski, fabryka powstanie, ale z powodu pandemii koronawirusa, procedura przeciąga się. - Inwestor jest na etapie uzyskiwania pozwoleń i budowa niebawem ruszy. Będą tam nowe miejsca pracy i wpływy podatkowe do kasy miasta - mówił prezydent.
Jeden z mężczyzn zgłosił problem ze sklepem Dino, który niedawno ruszył przy ul. Łyskowskiego.
Jak mówił, funkcjonowanie sklepu zakłóca spokój jego oraz sąsiadów, m.in. nocnymi dostawami, a firma nie wywiązała się ze złożonych obietnic dotyczących m.in. budowy ogrodzenia.
- Rozumiem rozgoryczenie, jeśli państwo mieli własne uzgodnienia z firmą, a firma się z nich nie wywiązała. Ale miasto nie było tutaj stroną - mówił prezydent Glamowski.
Prezydent zapewnił jednak, że ratusz zapewni mieszkańcom pomoc, w miarę swoich możliwości. Ma to być tematem indywidualnych ustaleń.
Jak wyglądało spotkanie mieszkańców osiedli Kuntersztyn i Tuszewo z Maciejem Glamowskim, prezydentem Grudziądza zobacz na zdjęciach w galerii:
Spotkanie mieszkańców osiedli Kuntersztyn i Tuszewo z Maciej...
