Chodzi o sprawę państwa Gawrońskich ze Świecia, o której pisaliśmy 8 marca. Ich dom przy ul. Dębowej 1 został zbudowany wbrew sztuce budowlanej. Potwierdziły to dwie ekspertyzy, w tym jedna zlecona biegłemu przez prokuraturę rejonową w Świeciu.
Przeczytaj także:To miał być ich wymarzony dom, teraz boją się w nim mieszkać
W ocenie obu ekspertów, nowo zbudowany dom może się zawalić, dlatego właściciele musieli się wyprowadzić z ulicy Dębowej.
Konsekwencją ekspertyz powinno być wyłączenie budynku z użytkowania. Decyzję taką może podjąć powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
Ku zaskoczeniu Gawrońskich, nie dopatrzył się on takich przesłanek. Według nich stało się tak dlatego, że chroni on Jarosława K., dewelopera, któremu prokuratura postawiła już akt oskarżenia. Śledczy mają dowody, że budynek, za którego wykonanie Jarosław K. skasował pokaźne honorarium, zagraża życiu mieszkańców.
Ostatnio do PINB w Świeciu trafiło pismo z inspektoratu wojewódzkiego. Czytamy w nim, że organ pierwszej instancji nie wziął pod uwagę całego materiału dowodowego, choć ma obowiązek wszechstronnej oceny sytuacji. W efekcie, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Bydgoszczy skierował ją do ponownego rozpatrzenia.
Tymczasem na forum "Pomorskiej" przybywa wpisów na temat jakości budynków dewelopera ze Świecia. Zainteresowała się nim również TVP1. Program w tej sprawie pokażą dziś o godz. 18.25.
Czytaj e-wydanie »