https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa szczepionek przeciw ptasiej grypie w Grudziądzu

MARYLA RZESZUT
fot. sxc
Na trzy miesiące do aresztu tymczasowego trafiła grudziądzka pielęgniarka, która namawiała świadków do składania fałszywych zeznań.

Sprawa dotyczy przychodni, w której bez zgody pacjentów szczepiono przeciw wirusowi ptasiej grypy.

Prokuratura Rejonowa w Grudziądzu od lipca 2007 roku prowadzi postępowanie o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem jednej z firm farmaceutycznych w Krakowie. Policja przesłuchuje 350 osób, zaszczepionych przeciw wirusowi ptasiej grypy w przychodni Dobra Praktyka Lekarska. Środki na badania kliniczne w Grudziądzu przekazała wspomniana firma.

Zarzuty usłyszało 7 osób
- Zarzuty postawiliśmy dotąd siedmiu osobom, w tym właścicielom przychodni Dobra Praktyka Lekarska - informuje zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu Agnieszka Reniecka. - Są wobec nich stosowane wolnościowe środki zapobiegawcze jak zakaz opuszczania kraju czy poręczenia majątkowe.

Prokuratura zdecydowała się jednak wystąpić o tymczasowy areszt jednej z pracownic przychodni, gdyż konieczne były środki o charakterze izolacyjnym.

Chciała, by świadkowie zeznawali inaczej

- Jedna z pracownic personelu medycznego utrudniała nam postępowanie przygotowawcze i nakłaniała świadków do składania fałszywych zeznań. Wiemy o tym z zeznań świadków. Docierała do nich i ukierunkowywała, co mają mówić - wyjaśnia prokurator Reniecka. - Na nasz wniosek, sąd wydał postanowienie o zastosowaniu wobec niej aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Dotychczas stosowaliśmy wobec niej wolnościowe środki zapobiegawcze. Ciąży na niej zarzut nie tylko niekorzystnego rozporządzenia mieniem, ale wykonywania zabiegów leczniczych bez zgody pacjentów i właśnie nakłaniania świadków do składania fałszywych zeznań.

Decyzja o zastosowaniu aresztu jest nieprawomocna.

Wcześniej jedna z pielęgniarek również znalazła się w areszcie tymczasowym, który jednak opuściła, ponieważ decyzję o zastosowaniu tego środka uchylił Sąd Okręgowy.

Policja sprawdza dane

Zakończenie przesłuchań planowane jest w kwietniu. Sprawa jest wielowątkowa i wielotorowa. Weryfikowane są m.in. dane zawarte w dokumentach medycznych zabezpieczonych w przychodni. Do niektórych osób będących na listach zaszczepionych nie można dotrzeć.

Cezary S., szef przychodni Dobra Praktyka Lekarska zapewnia, że wszyscy zaszczepieni w ramach programu klinicznego wiedzieli, w czym uczestniczą, podpisali zgodę i nie ryzykowali zdrowiem. Podkreśla, że szczepionkę przeciwko pandemicznemu wirusowi grypy H5N1 zarejestrowano w USA Nie wyklucza, że szczepionka, którą przyjęli pacjenci w jego przychodni będzie ich kiedyś rzeczywiście chronić przed wirusem ptasiej grypy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska