Starosta sępoleński i jego zastępca nic nie odłożyli [oświadczenia majątkowe]

Ostatnio przeanalizowaliśmy oświadczenie majątkowe burmistrza Sępólna Waldemara Stupałkowskiego.

Tym razem zajrzeliśmy „do portfeli” starosty i wicestarosty powiatu sępoleńskiego.

Starosta Jarosław Tadych nic w ostatnich miesiącach nie odłożył na koncie, ale za to ma nowy samochód. Jeździ nissanem qashqai z 2015 roku, który kupił za prawie 100 tys. zł. Wziął jednak na niego kredyt 92 tys. zł. Ma oprócz tego kredyt w ROR 27 tys. zł i kartę kredytową na 15 tys. zł. Musi więc przez najbliższe lata zaciskać pasa i spłacać zobowiązania. Jako starosta w zeszłym roku Jarosław Tadych zarobił 119 tys. zł. Tadych ma dom o powierzchni 243 m. kw o wartości 330 tys. zł., a także budynek gospodarczy 47 m. kw o wartości 20 tys. zł. Co ciekawe, zarówno dom, jak i budynek gospodarczy zyskały na wartości w ciągu roku o ok. 10 proc. w porównaniu do zeszłego roku. Rzadko który samorządowiec tak robi, pozostali przeważnie kopiują wpisy.

Wicestaroście Andrzejowi Marachowi przez rok ubyły 4 tys. zł oszczędności, obecnie wykazuje, że ma „w skarpecie” 1 tys. zł. Nadal ma dom o powierzchni 200 m. kw. o wartości 260 tys. zł i jeździ oplem astrą kombi z 2005 roku. Od lutego 2015 nie prowadzi już działalności gospodarczej, ale zdążył jeszcze z tego tytułu odnotować przychód 11,8 tys. zł. Jako wicestarosta zarobił w 2015 roku 95 tys. zł. Andrzejowi Marachowi zniknęły z oświadczenia majątkowego kredyty z rachunku bieżącego i mieszkaniowy, który spłacał od 2003 roku.

***