Niektórzy wyspecjalizowali się w tym i całkiem nieźle sobie radzą. Większość wie, że nie może liczyć na wsparcie finansowe ze starostwa. Już w zeszłym roku nie ogłoszono konkursu, bo pojawił się zapis zero złotych dla organizacji pozarządowych i w tym ponownie tak jest. - Nie będziemy ogłaszać konkursu dla organizacji pozarządowych - potwierdza Zofia Reszka, sekretarz gminy. - Wspieramy organizacje w każdy inny sposób, ale nie finansowy. Oni wiedzą, że mamy program naprawczy finansów zatwierdzony przez wojewodę i niestety, musimy się trzymać założeń.
W jaki sposób starostwo wspiera pozarządówki? Jak tłumaczy sekretarz, udostępniają bezpłatnie pomieszczenia na zebrania czy szkolenia, organizują drobne poczęstunki podczas imprez, zapewniają nieodpłatnie promocję, udostępniają wyposażenie na organizację imprez, wsparcie personalne, fundują nagrody i wiele innych form pomocy. Jak zapewniają w starostwie, wsparcie to jest cenione przez organizacje. - Tak zdecydowała rada, co z tego, że przeznaczylibyśmy tysiąc czy dwa? Jak podzielić taką kwotę na cały powiat? Przyjęto taką uchwałę - dodaje Reszka. - Gdyby sytuacja się zmieniła, rada powiatu może zmienić decyzję, ale teraz komisja przedyskutowała tę sprawę i uchwała została przegłosowana.
Już poprzednio nie zgadzał się z takim zapisem mieszkaniec powiatu Szymon Chyła i teraz ponownie ma obiekcje. Uważa, że zapis, o pomocy w każdej innej formie nie do końca jest jasny. Poza tym powołuje się na sąsiadów zza miedzy, gdzie w powiecie sępoleńskim też mają program naprawczy, a znaleźli 40 tys. zł dla pozarządówek. - Po prostu warto byłoby równo wszystkich traktować - podkreśla Szymon Chyła.
Czytaj e-wydanie »