https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Staruszek nie dołoży

Tekst i fot. Barbara Zybajło
Czy ten dom czeka smutny koniec? Na  pierwszym planie dyrektor Roman Nowakowski.
Czy ten dom czeka smutny koniec? Na pierwszym planie dyrektor Roman Nowakowski.
W Domu Pomocy Społecznej w Wysokiej mieszka 46 osób. Czy placówka jest skazana na powolną likwidację? Takie obawy ma dyrektor Roman Nowakowski.

     Inne finansowanie
     
Zmieniły się zasady finansowania pobytu w domach opieki społecznej. Pobyt osób, które otrzymały decyzję o przyznaniu miejsca w ubiegłym roku, jeszcze sfinansuje państwo. - Od tego ciężar taki ponosić będzie gmina - _mówi Roman Nowakowski, dyrektor DPS w Wysokiej. - Kolejność jest taka, że najpierw płaci mieszkaniec, potem krewni, a na końcu gmina. Nasi mieszkańcy pochodzą z ubogich środowisk. Kogo stać na takie wydatki? Boję się natomiast, że samorządy nie będą chętnie decydować się na takie zobowiązanie finansowe.
     **Co za rok?
      Problem zacznie się za rok.
- Mieszkańców zacznie ubywać, bo skierowań nie ma tak dużo, jak w latach ubiegłych - dodaje Nowakowski. - Teraz likwidujemy jedenasty etat, bo jedna z pracownic idzie na emeryturę, a na jej miejsce nikogo nie przyjmujemy.
     _

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska