Stojąc na trasie ruchu miejskiego

Bogumił Drogorób

30 listopada 2005, 22:25

Skomplikowany system sygnalizacji świetlnej, obejmujący cały, zmodernizowany układ komunikacyjny, schowany jest w niewielkiej skrzynce. Poseł Tomasz Lenz uruchomił właściwy przycisk.

Zmodernizowany układ komunikacyjny w centrum miasta działa od wielu tygodni. Ma wielu zwolenników jak też przeciwników. Zgodni są jednak w tym, że jeździ się lepiej. Choć do ideału brakuje.

     Wczoraj mieszkańcy Brodnicy, kierowcy przejeżdżający przez miasto, byli świadkami ostatniego etapu prac modernizacyjnych układu komunikacyjnego. Formalnie został oddany do użytku a sygnalizację na skrzyżowaniu ul. Mazurskiej, Sienkiewicza i 3 Maja włączył poseł Tomasz Lenz z Platformy Obywatelskiej.
     Niemal wszyscy kierowcy, nawet mający zastrzeżenia do efektów tejże modernizacji twierdzą, że jeździ się szybciej, lepiej, a policja dodaje: bezkolizyjnie. O to chodziło i projektantom z Instytutu Badawczego Dróg i Mostów w Warszawie, i wykonawcom z Przedsiębiorstwa Drogowo-Budowlanego w Brodnicy o gospodarzach miasta nie wspominając.
     Układ komunikacyjny zawarty w ulicach:3 Maja, Czwartaków, Podgórna, 18 Stycznia, Lidzbarska, Mazurska, Mostowa, Piwna jest jednym z etapów dużego zamierzenia inwestycyjnego.
     Mówili o tym wczoraj Wacław Derlicki, burmistrz, oraz Jerzy Zawadzki, radny sejmiku wojewódzkiego. Kolejnymi będą: nowa przeprawa przez Drwęcę, most łączący Michałowo z centrum miasta, a ten z kolei będzie częścią obwodnicy. Obwodnica wyprowadzi w znaczący sposób ruch tranzytowy z kierunku Warszawy w stronę Nowego Miasta Lubawskiego. Jej początek to wylot ul. Podgórnej.
     Modernizacja układu komunikacyjnego kosztował prawie 4 mln złotych, z czego trzy czwarte tej kwoty to pieniądze uzyskane z funduszy unijnych, o czym zaświadcza specjalna tablica na trasie.