Strażnicy miejscy we Włocławku nie skorzystają z paralizatorów

Bez użalania się na niedolą strażników proszę - a dla kogo ta przechowalnia jak nie dla emerytowanych policjantów, kto szefuje straży miejskiej? kto pracuje we wszelkiego rodzaju firmach ochroniarskich, kto się "buja" na bramce pod "Brawo" i w innych mordowniach?

Lobby policyjne w sejmie już zadba o kolesi żeby się nie przepracowywali.A strażnik niech zapier***a do śmierci.

Dali im nowe uprawnienia ,ale nic w zamian.Czy wy myślicie że oni tego sami chcieli?Odciążyć mają policję żeby policjanci siedzieli sobie w ciepłych radiowozach i nic nie robili.Policjant może po 15-tu latach iść na emeryturę a strażnik do 65-ciu pracuje.Zadzwońcie prosze na 997 a potem na 986.Zobaczycie kto szybciej odbierze.Gwarantuje ze ten drugi.

W dniu 29.12.2009 o 09:22, iza napisał:

Tylko że tam odbywa kursy też policja.Dlaczego w takim razie uważacie iż policja jest przeszkolona a straż nie.

Bo do policji przyjmują samych komandosów.Widać to przecież na ulicach...oj przepraszam na stacjach benzynowych jak piją kawkę.Muszą przecież się rozprostować bo odleżyn by dostali na du*** od siedzenia w radiowozach.

Tylko że tam odbywa kursy też policja.Dlaczego w takim razie uważacie iż policja jest przeszkolona a straż nie.

W dniu 28.12.2009 o 09:09, ~pol~ napisał:

Żeby wstąpić do straży miejskiej trzeba przejść paromiesięczny kurs specjalistyczny w centrum szkolenia policji w Gdańsku.Jeśli czegoś nie wiesz nie zabieraj głosu.

Poziom tych kursów = poziom umiejętności większości strażników= (0)

W dniu 25.12.2009 o 13:00, urzedas napisał:

Nie rozumiem po co tworzyc klona organizacji która jest powołana do strzeżenia porządku i nazywa się Policja . Ludzie tam przyjmowani muszą przejśc odpowiednie testy . Taka procedura choc częściowo gwarantuje że osobom przyjętym w szeregi policji nie będzie odbijac palma. A kto jest przyjmowany do straży ? Nic dziwnego że później bardzo często działania Straży Miejskiej są obiektem niewybrednych żartów.

Żeby wstąpić do straży miejskiej trzeba przejść paromiesięczny kurs specjalistyczny w centrum szkolenia policji w Gdańsku.Jeśli czegoś nie wiesz nie zabieraj głosu.

W dniu 25.12.2009 o 09:42, Wahu napisał:

Ja się bardzo cieszę z dodatkowych uprawnień dla SM. Uprawnienie bowiem to nie tylko przywilej, ale przede wszystkim obowiązek korzystania z tego typu rozwiązań w razie potrzeby. Myślę, że może to być bardzo przydatne między innymi w walce z narkobiznesem- zwłaszcza w środowiskach szkolnych. Nie powinno być takich sytuacji, aby municypalni zatrzymywali podejrzanego typa, a potem wzywali policję w celu jego przeszukania(Bareja się kłania).I jeszcze jedna sprawa: śmieszy mnie postawa pewnych ludzi, którzy z jednej strony oczekują od strażników działań na miarę szeryfa amerykańskiego, a z drugiej strony ludzie ci torpedują wszelkie uprawnienia, które dawałyby straży miejskiej możliwość wchodzenia w poważniejsze zadania. To tak jakby wpuścić dziecko do piaskownicy, a potem mieć pretensje do tego dziecka, że go w domu nie było. Bez sensu...

Nie rozumiem po co tworzyc klona organizacji która jest powołana do strzeżenia porządku i nazywa się Policja . Ludzie tam przyjmowani muszą przejśc odpowiednie testy . Taka procedura choc częściowo gwarantuje że osobom przyjętym w szeregi policji nie będzie odbijac palma.
A kto jest przyjmowany do straży ? Nic dziwnego że później bardzo często działania Straży Miejskiej są obiektem niewybrednych żartów.

Ja się bardzo cieszę z dodatkowych uprawnień dla SM. Uprawnienie bowiem to nie tylko przywilej, ale przede wszystkim obowiązek korzystania z tego typu rozwiązań w razie potrzeby. Myślę, że może to być bardzo przydatne między innymi w walce z narkobiznesem- zwłaszcza w środowiskach szkolnych. Nie powinno być takich sytuacji, aby municypalni zatrzymywali podejrzanego typa, a potem wzywali policję w celu jego przeszukania(Bareja się kłania).

I jeszcze jedna sprawa: śmieszy mnie postawa pewnych ludzi, którzy z jednej strony oczekują od strażników działań na miarę szeryfa amerykańskiego, a z drugiej strony ludzie ci torpedują wszelkie uprawnienia, które dawałyby straży miejskiej możliwość wchodzenia w poważniejsze zadania. To tak jakby wpuścić dziecko do piaskownicy, a potem mieć pretensje do tego dziecka, że go w domu nie było. Bez sensu...

Proponuję wyposażyć patrole straży miejskiej w zapas rękawiczek gumowych bo teraz bedą mieli prawo zajrzeć każdemu w d..e pod pozorem szukania niebezpiecznych przedmiotów - zamiast zlikwidować ten śmieszny twór jak straż miejska na korzyść rozbudowy policji daje się im jeszcze większe uprawnienia, a jak jest w rzeczywistości każdy widzi sam. "Kozacy" strażnicy chętnie interweniują jak można babcię ukarać za handel szczypiorkiem albo zalożyć blokadę na koło, a jak potrzeba pogonić menelstwo to przyjeżdżają tak szybko żeby przypadkiem już nikogo nie bylo na miejscu rozboju...