Odkąd Adam Roszak został został burmistrzem Gniewkowa, spory nacisk położył na budowę ścieżek rowerowych. Można już nimi dojechać do Lipia, Wierzchosławic i Suchatówki.
- Przez to, że przy drodze krajowej zdecydowaliśmy się wybudować ścieżki rowerowa, znacznie ograniczyliśmy liczbę wypadków z udziałem rowerzystów i pieszych. To ogromna wartość. Już dla uratowania jednego życia warto było to zrobić - podkreśla burmistrz.
Dodaje, że dzięki współpracy z Zarządem Dróg Krajowych i Autostrad jeszcze w tym roku wykonany zostanie długo oczekiwany przez mieszkańców odcinek ścieżki rowerowej z Wierzchosławic (przez Szadłowice) do Więcławic. - Pozostanie nam jeszcze 400-metrowy odcinek w samej Suchatówe. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie to dokończone - wyznaje. W tym roku (dzięki współpracy ze starostwem) powstanie również ścieżka rowerowa w Ostrowie.
Koniec z "jazdą" po schodach w Kruszwicy. Będzie kładka pod mostem
Gmina złożyła również aplikację do Urzędu Marszałkowskiego o pieniądze na budowę ścieżkę rowerowej od Lipia do Murzynka oraz od ulicy Powstańców Wielkopolski w Gniewkowie do Kaczkowa. Gdy ścieżki te powstaną, w miasteczku krzyżować będą się dwie główne trasy rowerowe: wzdłuż drogi krajowej nr 15 i drogi wojewódzkiej nr 246.
- Gdy wybudujemy już te wszystkie ścieżki, w mieście tak przeorganizujemy ruch, że niektóre z ulic będą objęte strefą uspokojonego ruchu. Samochody będą mogły się tu poruszać z maksymalną prędkością do 20 kilometrów na godzinę. Pierwszeństwo na tych ulicach będą mieli rowerzyści i piesi. Zmiany te zostaną wprowadzone na ulicy 17 Stycznia, ulicy Sobieskiego i części ulicy Dworcowej - zdradza Adam Roszak. Podobne rozwiązania są już wprowadzone na ulicach Działkowców i Spółdzielczej oraz na Chrząstowie.
Więcej informacji z powiatu inowrocławskiego na:www.pomorska.pl/inowroclaw