Strzały w centrum Grudziądza
Już niemal otwierała się brama zakładu karnego nr 2, gdy przed więzienną karetką, z piskiem opon zatrzymało się osobowe auto. Bandyci, którzy z niego wyskoczyli, próbowali odbić swojego kompana wiezionego za kratki.
W kilkuminutowej wymianie ognia, zginęło dwóch napastników. Trzeciego skuli policjanci. Ranny został też jeden ze strażników. Pomocy udzielili mu medycy.
Sceny jak z gangsterskiego filmu rozegrały się dziś (24 czerwca) około godz. 10.00, na ulicy Sikorskiego w Grudziądzu. Były to ćwiczenia sprawności współdziałania służb więziennych, policji, straży miejskiej, pożarnej oraz pogotowia.
- Takie ćwiczenia pozwalają nam sprawdzać i poprawiać nasze założenia taktyczne na wypadek sytuacji nadzwyczajnych - mówi kapitan Roman Zalikowski, rzecznik Zakładu Karnego nr 2 w Grudziądzu.
Ćwiczenia obserwowało kilkudziesięciu przechodniów oraz szefowie wszystkich służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w Grudziądzu.