Studia weterynarii na UMK i UTP? To możliwe

- Rzeczywiście, pojawił się taki pomysł, ale na razie są to bardzo wstępne plany - zastrzega prof. Tomasz Topoliński, rektor Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy.

- Chciałbym doprowadzić do tego, aby powoływać kształcenie na kierunkach międzyuczelnianych, wykorzystując możliwości sprzętowe, laboratoryjne różnych jednostek - dodaje prof. Tomasz Topoliński. - Jednym z takich pomysłów jest właśnie utworzenie weterynarii wspólnie z Uniwersytetem Mikołaja Kopernika w Toruniu. Z punktu widzenia naszej uczelni jest to bardzo interesujące rozwiązanie.

Prof. Topoliński podaje przykład Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, gdzie weterynaria stała się punktem wyjścia do utworzenia medycyny. - W naszym przypadku można by zastanowić się nad odwrotnym rozwiązaniem - wyjaśnia rektor. - Można rozważyć, czy punktem wyjścia nie mógłby się stać nasz Wydział Biologii i Hodowli Zwierząt oraz Collegium Medicum wraz z kierunkami teoretycznymi na UMK. W ten sposób mógłby powstać jeden silny kierunek.

Jak podkreśla prof. Topoliński, utworzenie weterynarii, a potem jej prowadzenie nie jest sprawą prostą, ponieważ to kierunek dość kosztowny. Muszą powstać, np. kliniki dla zwierząt. - Dlatego bez wsparcia zewnętrznego powołanie weterynarii będzie trudne - dodaje rektor.

Czytaj również: Wpadło 500 plus. "Te pieniądze przywróciły nam godność"

Przypomina również, że jego uczelnia już współpracuje z Collegium Medicum UMK. Uniwersytety prowadzą bowiem wspólnie inżynierię biomedyczną. Kierunek ten jest prowadzony przez Wydział Lekarski CM UMK oraz Wydział Inżynierii Mechanicznej UTP. - To dowód na to, że nie boimy się takiego powiązania i że wykorzystanie tego potencjału może dać dobry efekt - mówi rektor UTP. - Nie wykluczam żadnego z partnerów. Jestem zwolennikiem podjęcia współpracy między uczelniami.

- UTP to nasz naturalny partner w tym przypadku i wkrótce zaczniemy rozmowy na temat utworzenia weterynarii - mówi również dr Ewa Walusiak-Bednarek z biura prasowego UMK. - Na razie trudno więc mówić o szczegółach tej współpracy. Chcemy tworzyć kierunki tradycyjne, ale takie, których do tej pory na UMK nie było. Przykładem jest tu wychowanie fizyczne, które chcielibyśmy uruchomić. Mamy świetną infrastrukturę, warunki są wręcz doskonałe, a sport akademicki jest naszym priorytetem.

Jak podkreśla dr Ewa Walusiak-Bednarek, uczelnia planuje powołanie wychowania fizycznego z myślą o osobach, które są sportowo uzdolnione. - Mamy bardzo dobrze funkcjonujący kierunek turystyka i rekreacja na Wydziale Nauk o Ziemi. W pewnym sensie właśnie na nim moglibyśmy się oprzeć tworząc wychowanie fizyczne.