To potworny hałas - mówi mieszkanka domu przy ul. Chłodnej we Włocławku. Chodzi o studzienki kanalizacyjne, a właściwie pokrywy znajdujące się na jezdni.
- Każdy przejazd samochodu stawia moją rodzinę na równe nogi - dodaje Czytelniczka. - Nawet, gdy jesteśmy w kuchni, która znajduje się od strony podwórka. Pokrywy strasznie pukają!
Zobacz także:>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Mieszkańcy ulicy Chłodnej twierdzą, że w ostatnich tygodniach dwukrotnie interweniowali w Miejskim Zarządzie Usług Komunalnych i Dróg. - Ale dowiedzieliśmy się tylko, że studzienki kanalizacyjne należą do Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociagów i Kanalizacji - mówi Czytelniczka.- Co prawda obiecano nam, że sprawa zostanie przekazana do "Wodociągów". I nawet widzieliśmy pod domem samochód z logo tej spółki, ale jeśli chodzi o pokrywy, to nic się nie zmieniło.
Mieszkańcy ulicy Chłodnej zapewniają, że już na etapie prac związanych z budową sieci kanalizacyjnej interweniowali w sprawie studzienek, a właściwie pokryw, które już wówczas były za głośne. I te interwencje przyniosły skutek.
- Podłożona została obręcz z gumy - mówi Czytelniczka.
Czy tym razem mieszkańcy mogą liczyć na pomoc? Dariusz Wróblewski, kierownik sieci w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji zapewnia, że pracownicy spółki sprawdzą, co się dzieje na ul. Chłodnej. I dodaje, że w ostatnich tygodniach nie dotarło do spółki zgłoszenie w sprawie studzienek.
Jak się dowiedzieliśmy, samochód "Wodociagów" mógł być na ul. Chłodnej, ale nie w związku ze studzienkami kanalizacyjnymi, ale pracami wykonywanymi na ul. Kapitulnej.
Pogoda na dzień (20.12.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news