ROW Rybnik - Energa Toruń 62:79 (18:20, 16:21, 21:20, 7:18)
ROW: Fitz 26, Rack 13 (4), Harris 13 (1), Dosty 6, Radwan 2 oraz Skorek 2, Rickeviuciute 0, Suknarowska 0, Valentine 0
ENERGA: Idczak 18 (4), Maksimović 16, Page 15 (1), Sepulveda 14, Metcalf 8 (1) oraz Tłumak 6, Mitchell 2, Urbaniak 0
To był niezwykle ważny mecz dla obu drużyn. Rybniczanki prowadziły tylko na początku drugiej kwarty (23:20), potem przewagę zyskała Energa. Najpierw skromną, ale w trzeciej kwarcie sięgającą już 10-11 pkt. W czwartej kwarcie dominacja "Katarzynek" była przytłaczająca, gospodynie pierwsze punkty zdobyły dopieo w 5 minucie.
Cała drużyna spisała się doskonale, ale na wyróżnienie zasługuje Weronika Idczak. Filigranowa koszykarka rozegrała najlepszy mecz w sezonie: w31 minut zdobyła 19 pkt (2/2 za 2 pkt, 4/9 za 3, 2/2 za 1), 7 zbiórek, 4 przechwyty i zaledwie 1 stratę.
Przeczytaj także: Sensacja w Bydgoszczy! Artego pokonało CCC Polkowice!
W pierwszym meczu ROW wygrał w Toruniu 70:59. Teraz ma tylko jeden punkt przewagi, a przy równym dorobku na koniec rundy zasadniczej to Energa będzie wyżej, dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań.
Więcej o meczu w poniedziałkowym wydaniu Gazety Pomorskiej.