https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Świętowano świeckim Cechu Rzemieślniczym i Przemysłowo-Handlowym

(bart)
Krzysztof Otlewski z Osia odebrał złoty medal J. Kilińskiego
Krzysztof Otlewski z Osia odebrał złoty medal J. Kilińskiego Andrzej Bartniak
Dzień Rzemiosła był w minioną sobotę okazją do świętowania dla zrzeszonych w świeckim Cechu Rzemieślniczym i Przemysłowo-Handlowym.

Organizacja ta skupia blisko 180 członków z powiatu świeckiego. Jej trzon stanowią jednak prowadzący działalność w gminie Świecie. Podobne uroczystości są zwykle okazją do refleksji.

Te, które padły z ust Piotra Sierosławskiego, podstarszego Cechu, nie napawały szczególnym optymizmem. Mówił o klimacie społecznym i gospodarczym, który nie sprzyja rozwojowi. Konsekwencją tego może być powolne kurczenie się bazy potencjalnych miejsc nauki zawodu. Obecnie członkowie Cechu uczą fachu 220 uczniów.

Świecie - wiadomości

Sobotnie obchody rozpoczęły się mszą św. w kościele św. Andrzeja Boboli. Potem wszyscy przemaszerowali do Domu Rzemiosła, gdzie w swobodniejszej już atmosferze kontynuowano świętowanie.

Ostatnim punktem oficjalnej części było wręczenie odznaczeń. Oto lista wyróżnionych: Matylda Adamiak, Krzysztof Otlewski i Eugeniusz Nadolski (złoty medal im. Jana Kilińskiego), Piotr Sierosławski (srebrny medal im. Jana Kilińskiego), Marian Kusikowski (honorowa odznaka rzemiosła), Ryszard Żygowski, Jerzy Sudoł, Waldemar Królik, Henryk Litkowski, Eugeniusz Frencel, Leszek Stosik, Mirosław Miklasz, Mariola Miklasz i Łukasz Bojarowski (Honorowa Odznaka Kujawsko-Pomorskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości).

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
piotr2
Rzemiosło upada, to fakt i nie bardzo widzę powody do świętowania. Chyba, że siłą rozpędu...

Prawdą jest, o czym wspomniał pan Sierosławski, że brak klimatu dla fachowców. Teraz wszyscy chcą być magistrami, z zerem przydatnych dla kogolwiek umiejętności, ale przecież, skoro ja mam "wyższe" to nie muszę cokolwiek umieć. "Tytuł" wystarczy, żeby takiego "skarba" pracodowca zatrudnił z pocałowaniem w rączki.

Bzdura oczywiście kompletna, ale taki tok rozumowania można często zauważyć. Zbyt często. I jak mówi Ferdynand Kiepski: tylko robić nie ma komu, co chyba oddaje istotę rzeczy.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska